Numer tematu: 1650
Temat założył: inz
Tytuł: szybkość spawania z i bez pulsu
Treść: Czy ktos może mi odpoiwedziec czy z pulsem spawania się szybciej czy wolniej blachy np. 3do 5mm w metodzie MAG. Chodzi mi jedynie o wydajność, ponieważ nie wiem czy warto kupować jedną spawarkę z pulsem czy 2 bez pulsu????????
Dziękuję z góry i pozdrawiam
Data założenia: 13/12/2006 Odpowiedzi na temat: 17/12/2006 potwierdzam jest to do wykonania trzeba miec duzo wprawy US-OK arkc 17/12/2006 spawanie polega na topieniu tych pieprzonych blach US przy fazie 15 milimetrów na posuwie 16 m\mnn i US jest OK , a pachwiny nie badane 12 na posuwie 26 m/min maszyna Ozas firma Stama Swiętochłowice pozdrowienia dla spawaczy którzy cały dzień robią i nic nie zrobią korsarz 16/12/2006 pytanie do pana arck jakim pradem spawaszy przy posuwie 25m/min ,to ty nie spawasz ale topisz taka plache i napewno rentgen 100%:)))) 16/12/2006 spawam blach 0,9mm na dlugosci 1700mm wszystko na szczelnosc badane penetrantem z gory na dol pod katem. TYLKO PULS hubal 15/12/2006 według mnie bez pulsu nie pospawa się blachy 0,6-trzeba przerywać.Może jakiś spec powie mi jak spawać ciągle.Za odpowiedz dziękuje Moim zdaniem.... G.S. 15/12/2006 Jaki jest sens porównywania spawania z pulsem i bez pulsu przy różnych parametrach? Nie ma. A puls będzie wydajniejszy przy tych samych parametrach spawania. Dlatego EWE ma rację. Pozdrawiam do p.EWE piotr 15/12/2006 Jestem zwolennikiem maszyn z pulsem bo wiem, że w ogólnym rozrachunku kosztów konstrukcji są szybsze (biorąc również pod uwagę obróbkę po spawaniu), ale: Do Pana Piotra. EWE 15/12/2006 Spawacze spawają urządzeniami bez pulsu z dwóch przyczyn: piotr 14/12/2006 No tak, stapianie z pulsem jest szybsze przy tymsamym prądzie co w standardzie, ale pulsem spawa się nieco mniejszym (średnim) prądem niż w standardzie i w efekcie to stapianie jest z reguły nieco wolniesze. Pomijam odpryski. Oczywiście cały proces produkcyjny z pulsem jest szybszy, ale nie wiemy czy odpryski są istotne czy nie. Robiliśmy kiedyś próby w dużej firmie produkującej konstrukcje, gdzie spawalnikowi zależało na przyspieszeniu całej produkcji poprzez wyeliminowanie odprysków, a spawaczom na tym żeby wyrabiać i przekraczać normy (spawacze nie szlifują odprysków) i co? I spawają POWERTECKAMI 500 Lincolna (bez pulsu). Panie EWE - mam troszeczkę racji? Leon 14/12/2006 Lepiej kupić jedną z pulsem EWE 14/12/2006 Panie Piotrze. Niech się Pan zastanowi. Stapianie drutu przy PULS-ie jest szybsze niż podczas spawania w standardzie, brak odprysków. Czyli którą metodą szybciej pospawa Pan dany element????? Proszę przemyśleć swoją wcześniejszą wypowiedź.
weteran z MENKA
- znam firmy gdzie spawacze spawają tylko pulsem i trafiają do szatni i nie chcą spawać niczym innym
- znam firmy gdzie spawacze nie chcą spawać z pulsem bo ich interesuje tylko swoja wyśrubowana norma do wyrobienia a zupełnie nie interesuje ich jak długo ślusarz będzie szlifował i o ile więcej zużywa energii, drutu itp.
Reasumując - będę się upierał, że proces położenia spoiny jest szybszy bez pulsu (no chyba, że z pulsem zastosuje się ten sam amperaż co bez pulsu), natomiast cały proces wytworzenia konstrukcji jest nieporównywalnie szybszy z pulsem.
1. Po 8 godzinach spawania pulsem nie umieliby trafić do szatni (oczy).
2. Żadne rękawice nie pomogłyby ich dłoniom (duża ilość ciepła, grzejące się uchwyty spawalnicze przy pulsie).
Dlatego też urządzenia z pulsem są bardzo wydajne i dają nam możliwość ułożenia spoiny o świetnych własnościach wytrzymałościowych, ale powinny być stosowane do spawania automatycznego lub zrobotyzowanego.
Pozdrawiam.