moja przyszlosc--zostac dobrym spawaczem
moja przyszlosc--zostac dobrym spawaczem
witam.w najblizszej przyszlosci zaczynam kurs spawania.mam male obawy czy podolam calej tej sztuce spawalniczej.jak byscie poradzili bo niewiem czy odrazu robic pare specjalnosci czy pokoleji np. czy tylko sama elektrode a pozniej MIG/MAG czy odrazu lepiej bedzie zrobic elektrode i MIG/MAG za jednym podejsciem.czy ogarne ta cala poczatkowa wiedze?prosilbym w miare mozliwosci o pare wskazuwek na samym poczatku.na co mam zwracac szczegolna uwage na kursie?z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam przyszlych kolegow po fachu:)
Wyświetleń: 6902, Nadawca: esemoka
Dodano: 18.8.2007, 21:30
Odpowiedzi: 4
Aktywni użytkownicy: 3
..::wraith::.., esemoka, spawacz_szczecin
Odpowiedzi:
moja przyszlosc--spawanie
Dzieki za pomocne rady.Zrobie tak jak mowicie bo macie racje.Co nagle to po diable:) a jak myslicie po kursie elektrody znajde prace bo w tym tkwi sedno sprawy?Czy z papierami na sama elektrode przyjmuja do pracy?Z tego co czytam to elektroda i MIG/MAG to standard w ofertach pracy a z sama elektroda to nieslyszalem by przyjmowali.Wiec jak koledzy myslicie?
Nadawca: esemoka. Dodał wątków: 1, odpowiedział 2 razy.
Dodano: 19.8.2007, 14:32
hmmmm
zaczynasz kurs spawania ? czyli jeszcze nie spawałeś i nie wiesz czy masz do tego predyspozycje czy nie - dowiesz sie szybko ( od innych) czy masz rękę czy nie. Znam spawaczy z 20 letnim stażem ale nie umieją spawać do dzis bo cala praktyka była jednym pasmem powielania błędów zamiast progresu. Musisz sam dla siebie byc majstrem i kims z odbioru - musisz od siebie wymagac dobrej roboty. Musisz pytac DOBRYCH o pomoc - musisz byc otwarty na konstruktywną krytykę. Zresztą zalezy jakim spawaczem wlasnie chcesz byc i gdzie pracować - osobiście polecam większe zakłady przemysłowe bo tam z reguły maja wymagania i mozesz podłapać praktyki. Pamietaj - kurs to dopiero poczatek tego ciezkiego i wymagajacego zawodu.... zupelnie inaczej jest na kursie kiedy masz probeczki, stolek i mozesz sobie wszystko ustawic tak jak chcesz i zeby bylo piekne dojscie ... praktyka to nieraz czolganie sie po jakis ciasnych dziurach, wyginanie ciala tak ze kregoslup rwie z bolu, wymuszone naprawde kosmiczne pozycje, oparzenia, opary .... Moja sugestia - zacznij od polautomatu ( MIG/MAG ) a pozniej TIG.
Nadawca: spawacz_szczecin. Dodał wątków: 0, odpowiedział 28 razy.
Dodano: 19.8.2007, 18:35
na sam poczatek elektroda czy MIG/MAG?
Dziekuje Wam za posty.Bardzo duzo dlamnie to znaczy.Wydaje mi sie ze najlepiej bedzie jak zaczne swoja kariere od elektrody poczym postaram sie o prace by szlifowac technike i poznawac tajniki a dopiero wtedy zapisze sie na MIG/MAG.Jak myslicie?Bo jak tak odrazu wystartuje od MIG/MAG to raczej duzo niezlapie bo podstaw to chyba na elektrodzie ucza tak mi sie wydaje:)pozdro
Nadawca: esemoka. Dodał wątków: 1, odpowiedział 2 razy.
Dodano: 20.8.2007, 16:38
porada
Witaj!
Ja tez calkiem niedawno robilem kurs..wprawdzie ze spawaniem mialem stycznosc duzo wczesniej bo bardzo to lubie i spawalem co tylko sie dalo w domu :) ale jesli szukasz rady to powiem Ci tak-w domu dosyc sporo spawalem elektroda (111) i dzieki temu podlapalem mniej wiecej o co w tym calym spawaniu chodzi :) I w tym miejscu musze Ci powiedziec ze koledzy maja swieta racje jesli chodzi o cwiczenia w domu czy gdzie tylko dasz rade! Najlepiej zaopatrz sie w jakas literature odnosnie spawania (polecam ksiazki pana Mistura) Spawaj kiedy tylko bedziesz mial chwilke wolna i zawsze przypatrz sie porzadnie jak wychodzi Ci spoina...kazdy szczegol odnosnie jej wygladu znajdziesz w literaturze i bedziesz wiedzial czy wszystko robisz ok czy jednak nie bardzo.Cwicz w domu najlepiej elektroda! Ona wyrobi Ci reke! Nastepnie zapisz sie na kurs MAG. Dlaczego MAG? MAG jest lepszy dla poczatkujacego gdyz tym sposobem spawasz zwykle stale, MIGiem natomiast lecisz takie materialy jak np. aluminium a to na poczatek jest raczej trudne! Na MAGu dzieki temu ze spawasz w oslonie gazowej i nie wytraca sie na powierzchni spoiny zuzel bedziesz widzial jak dokladnie powstaje spoina...troche praktyki i bedziesz widzial kiedy masz dobry przetop a kiedy cos sie dzieje nie tak jak powinno! TIGa zarezerwuj sobie na pozniej jak juz bedziesz mial troche praktyki bo naprawde jest to najtrudniejsza metoda.Na koniec powtorze Ci jeszcze raz slowa kolegow-zawsze zasiegaj jezyka u doswiadczonych spawaczy! Jak bedziesz robil kurs to instruktorowi nie daj zyc! On ma caly czas stac nad Toba i Cie szkolic a nie gdzies po katach kawki popijac! Nie za to placisz! Pamietaj tylko ze trafisz tez na spawaczy ktorzy mimo dlugoletniego stazu nie maja pojecia o spawaniu! Wtedy przyda Ci sie wiedza ktora zdobedziesz czytajac literature! Dzieki temu od razu rozpoznasz takich kolesi i bedziesz wiedzial zeby zbytnio nie interesowac sie tym co oni Ci radza. Ćwicz, ćwicz i jeszcze raz ćwicz! Jesli masz serce do tego to napewno bedziesz bardzo dobrym spawaczem! Tego Tobie i sobie zycze :) Powodzenia!
Pozdrawiam kolegow po fachu!
Nadawca: ..::wraith::... Dodał wątków: 0, odpowiedział 9 razy.
Dodano: 20.8.2007, 18:52
Nie możesz odpowiedziećTylko zalogowany użytkownik forum ma prawo odpowiadać na wątki. Jeśli nie jesteś jeszcze zarejestrowany zrób to teraz -
Rejestracja
