Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. ×
REKLAMA
Email:   Hasło:  
Kurs na spawacza...


Witam, Czy można zrobić kurs spawacza bez szkoły zawodowej??


Wyświetleń: 5290, Nadawca: diablo.225
Dodano: 03.2.2010, 12:40
Odpowiedzi: 11

Aktywni użytkownicy: 8
cyna, dartaniau1, jarcob, miro1964, mundek, Robi666, sawalo, śruba



Odpowiedzi:
Odp...
Zrób sobie kurs piekarza.Lepiej dla nas spawaczy i dla ciebie..
Nadawca: cyna. Dodał wątków: 0, odpowiedział 1 razy.
Dodano: 03.2.2010, 13:27
miro 1964
Oczywiście kolego że możesz zrobić kurs spawacza bez szkoły zawodowej tylko wiedz że czeka cię długa droga do doświadczenia w sprawie spawania (oczywiście nie chodzi w tym wypadku o brak szkoły zawodowej ) Na moim przykładzie mogę cię zapewnić że da się być SPAWACZEM przez duże S nie mając szkoły zawodowej , spawam już 30 lat (oczywiście zaczynałem w innych czasach) . Życzę powodzenia
Nadawca: miro1964. Dodał wątków: 1, odpowiedział 8 razy.
Dodano: 03.2.2010, 15:05
no no
zależy od tego jakie masz w ogóle wykształcenie i ile masz kasy bo niema przeszkód abyś zrobił kurs spawacza tylko jest pytanie poco chcesz go zrobic ? Jak koledzy pisali jeśli jesteś piekarzem to bardzo długa droga do spawacza pozdrawiam .
Nadawca: śruba. Dodał wątków: 3, odpowiedział 46 razy.
Dodano: 03.2.2010, 18:16
odp
wystarczy że zrobisz kurs i możesz sie nazywać spawaczem :D
Nadawca: dartaniau1. Dodał wątków: 1, odpowiedział 4 razy.
Dodano: 03.2.2010, 20:30
no no
W większości firm po kursie spawania podstawowego nie nazywa się kogoś spawaczem tylko monterem .na budowach elektrowni w Niemczech monter musi zaliczyc próbki to są pachwiny pion lub okap,egzaminuje spawalnik niemiecki.A w niektórych firmach polskich będziesz spawał kilka lat na podstawowych uprawnieniach.
Nadawca: śruba. Dodał wątków: 3, odpowiedział 46 razy.
Dodano: 03.2.2010, 21:01
popieram
Tak jak napisał 600N . Ja tylko dodam , że jeśli będziesz miał DRYG w ręku to poradzisz sobie ze spawaniem . Szkoła owszem przydaje się , ale spawanie nie wymaga znania Tangensów i Cotangensów oraz Całek . Jak masz możliwość i chcesz się wziąć za bary ze spawaniem próbuj - może akurat odkryjesz w sobie to COŚ . Życzę powodzenia .
Nadawca: jarcob. Dodał wątków: 10, odpowiedział 50 razy.
Dodano: 03.2.2010, 22:53
kurs
tylko przegłówkuj jedną sprawę. gdybyś ty potrzebował spawacza i przyszło do ciebie dwóch. jeden po kursie i bez praktyki a drugi po szkole i z 10cio lettiną praktyką to kogo byś wybrał. na jednym z portali do każdego ogłoszenia jet pokazane ilu ludzi zgłosiło swoje kandydatury i jak to widzę to wpadam w doła. jakaś byle jaka firma za byle jaką kasę a tam np 86 kandydatur a wakat jeden albo dwa. przemyśl to. nie chcę cię zniechęcać, ale jeżeli jeszcze mieszkasz w małej miejscowości to całkiem kaszana. chyba że ktoś cię wkręci po znajomości to wtedy startuj nawet bez papierów bo w małych firmach mogą nie wymagać papierów, potem idź na kurs i trenuj trenuj trenuj trenuj ... ..... ...... ...... trenuj trenuj trenuj
Nadawca: mundek. Dodał wątków: 13, odpowiedział 93 razy.
Dodano: 04.2.2010, 08:05
dobra rada ;)
kolego zrób sobie kurs np koparko-ładowarki i olej to spawanie...wyjdzie Cie dużo taniej łatwiej przyjemniej :D
Nadawca: dartaniau1. Dodał wątków: 1, odpowiedział 4 razy.
Dodano: 05.2.2010, 14:19
popieram kolege j,w
popieram kolege j,w zrób sobie inny kurs bo będziesz tak samo złośliwy jak wiekszość nazywających siebie fachowcami powodzenia
Nadawca: sawalo. Dodał wątków: 2, odpowiedział 30 razy.
Dodano: 05.2.2010, 21:02
Sawalo
Sawalo,kolego wypowiedzi niektórych na forum to nie złośliwości tylko samo życie.Zauważ,że jak był popyt na ten zawód,to róże firmy "naprodukowały"spawaczy?którzy rzeczywiście psują fachowcom {ja to nazywam koniunkturę}zaniżają stawki [przychodzą do mojej firmy i zgadzają się pracować za pół mojej stawki} paprają robotę {dwóch niedawno dało popis,trzy tygodnie poprawiałem ich spawy,notabene już nie pracują}.Dlatego uważam,że wmawianie ludziom,że po kursie będą spawaczami przez duże s i będą zarabiać dobrą kasę jest co najmniej nie na miejscu.Dodam na koniec,że też nie kończyłem szkoły spawalniczej,tyle tylko,że do tego co potrafię teraz zrobić dochodziłem około 20-ścia lat i uważam że nadal się uczę.Oczywiście nikomu nie odradzam zrobienie kursu,a nuż jak ktoś zauważył odkryją w sobie dryg do spawania.Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Nadawca: Robi666. Dodał wątków: 3, odpowiedział 61 razy.
Dodano: 07.2.2010, 17:59
Robi666.
Nie było moją intencją aby ludzie przypadkowi zostawali spawaczami ja chciałem zwrócić uwage że na tym forum i nie tylko ci co mianują sie własnie tym co napisałem wyzej mają bardzo dużo jadu i nie wiem dlaczego?,przyznam ci ze ja osobiście zaczynałem w 1974 chodząc do szkoły z praktykami pózniej dokształcałem sie kursami bo takie były mozliwości . zaczynałem prace ze starymi fachowcami i niespotkałem ludzi o jakiś złych intencjach,dlatego zdziwiony jestem że własnie ci dzisiejsi ludzie na forum i przyznam że kontraktach też zachowują sie tak mówiąc dyplomatycznie nieelegancko, chyba to są własnie ci przypadkowi ludzie bez miłości do zawodu. pozdrawiam serdecznie
Nadawca: sawalo. Dodał wątków: 2, odpowiedział 30 razy.
Dodano: 07.2.2010, 21:34

REKLAMA
Korzystanie z bezpłatnych mechanizmów serwisu oznacza akceptację jego regulaminu.
Copyright © 2003 - 2024