
Palnik acetylenowo-tlenowy
pytanie o podstawy
Na wstępie zaznaczę, ze jestem totalnym laikiem. Do tej pory spawałem jedynie migomatem, ale niedawno udało mi się zdobyć palnik acetylenowo-tlenowy. Bez obaw, nie odkręce żadnego zaworu, póki nie będzie przy tym kogoś, kto zna sie na rzeczy. Przed pierwszą lekcją chciałbym zapoznać się z podstawami użytkowania, bo wiem, że człowiek, który ma mi pokazać co i jak, ma małe doświadczenie. Do tej pory tylko raz zdarzyło mu się ciąć palnikiem. Ja raczej chciałbym używać go do podgrzewania blach w celu ich kucia. Do tego są jakieś specjalne dysze, czy trzeba użyć jakiejś do spawania? Potrzebuje jak najmniej skupionego płomienia, musi być rozłożysty, by ogrzewał możliwie największą powierzchnię.
Wiem, że do cięcia używa się większej ilości tlenu, zatem do ogrzewania tlen lepiej oszczędzać na rzecz acetylenu?
Sprzęt, który udalo mi się zdobyć ma chyba z paręnaście lat, a był używany tylko raz. Wymieniłem już przewody, sprężonym powietrzem przedmuchałem palnik i dysze. Czy jest coś jeszcze co powinienem zrobić? Na co powinienem uważać, czego się wystrzegać?
Jeśli to ma jakieś znaczenie, to palnik to Perun.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc.
Wyświetleń: 20895, Nadawca: Jałokim
Dodano: 25.11.2009, 08:15
Odpowiedzi: 4
Aktywni użytkownicy: 4
bucyrus, Jałokim, Pioko, szwagier


Odpowiedzi:
palnik do grzania
....perun.pl/Palniki_reczne_do_podgrzewania_PG217.html......ten daje płomien taki jak potrzebujesz...dobrze opanuj zapalanie i gaszenie...palnika nie można sie bać..poczytaj o BHP na necie znajdziesz....ważna jest minimalna długość węży i odległość butli od stanowiska...musisz posiadać mozliwość szybkiego dojścia do butli zeby je zakręcić w przypadku cofnięcia płomienia
Nadawca: bucyrus. Dodał wątków: 10, odpowiedział 298 razy.
Dodano: 25.11.2009, 10:18
cofanie
Ta, palnika nie można się bać, ale jak tu się nie bać na starcie, kiedy wszyscy straszą cofnięciem się płomienia :P W jakiej sytuacji moze do tego dojść? Co moze to spowodować? Małe ciśnienie? Pech? Nieprzesłanie dalej łańcuszka na GG?
Węże uciąłem na 5 metrów, ale myślę, że butle będą ode mnie nie dalej jak 2-3m. Kwestia pozostaje tylko taka: czy zdołam rozpoznać czy doszło do cofnięcia się płomienia :P
Hmm... Tak w ogóle to w instrukcji nie ma nic o zakręcaniu zaworów na butlach:
"W razie cofnięcia się płomienia należy niezwłocznie zamknąć kolejno: zawory palnika do acetylenu a następnie tlenu, a palnik zanurzyć w wodzie. Gdy palnik jest zimny, a węże nieuszkodzone, należy przedmuchać węże i palnik i ponownie zapalić."
Mam rozumieć, ze zakręcenie zaworów na palniku zapobiegnie dalszemu przemieszczaniu się płomienia? W ogóle to często dochodzi do cofnięcia się płomienia? To coś normalnego, czy taka przygoda od świeta, do święta?
Nadawca: Jałokim. Dodał wątków: 3, odpowiedział 3 razy.
Dodano: 26.11.2009, 00:28
Kolego
Kup sobie bezpieczniki na wąże zapobigające cofaniu się płomienia i zapomnij o temacie, pracuj spokojnie. To wygląda jak tulejka grubości węża przelotowo na nim zamocowana. Bezpieczniki są odzielne dla tlenu i acetylenu. W ogóle to idź do jakiegoś sklepu to się wszystkiego dowiesz i zobaczysz.
Właśnie praca zbyt blisko butli jest moim niebezpieczna. Zastanów się co się stanie jak będzie jakaś nieszczelność pobliżu butli czy reduktorze przy zbyt bliskim płomieniu. Nie zdołasz wtedy zamknąć zaworu (wszyscy uciekna z okrzykiem ratuj się kto może). Z bezpiecznikami nie będziesz musiał zamykać zaworów butlowych z powodu cofnięcia się płomienia, bo to nie nastąpi. W każdym razie przed każdym użyciem palnika nie zaszkodzi się przeżegnać... no wiesz: W imię Ojca i ...
Jak już odpalisz sprzęt to wykujesz mi miecz samurajski ?
Nadawca: Pioko. Dodał wątków: 0, odpowiedział 25 razy.
Dodano: 26.11.2009, 12:59
cofanie płomienia
Kolego jeśli już ci dojdzie do conięcia płomienia do palnika to w pierwszej kolejności zakręcamy tlen tnący,następnie tlen podtrzymujący i szybko musimy odpalić palnik najlepiej od rozgrzanego metalu aby płomień wydostał sie na zewnątrz(nigdy wpierwszej kolejności nie zakręcamy gazu bo dojdzie do rozlutowania palnika i poparzenia!)Cofnięcie płomienia objawia sie głośnym strzelaniem i skwierczeniem i pamiętaj o bezpiecznikach przypalnikowych. Jeśli coś takiego ci sie stanie nie panikuj pamiętaj tlen nie gaz.
Nadawca: szwagier. Dodał wątków: 2, odpowiedział 3 razy.
Dodano: 26.11.2009, 18:41

Nie możesz odpowiedziećTylko zalogowany użytkownik forum ma prawo odpowiadać na wątki. Jeśli nie jesteś jeszcze zarejestrowany zrób to teraz -
Rejestracja