
O co chodzi - DNV TIG
Witam kolegów .
Kiedyś pisałem o tym , że pewna firma chciała mnie wysłać do pracy w Norwegii i w tym celu zorganizowała kurs na DNV. Wszystko zdałem , Norwegowie zadowoleni . ...I niestety- firma ta nie zdobyła żadnego kontraktu , minęły prawie 2 lata i dzwonią , żeby od nich odkupić ten Certyfikat za 2000, zł ...Nie miałem kasy , poza tym parę osób tu na Forum pisało, żeby to olać - tak zrobiłem - poza tym DNV tracił już ważność ...
Teraz wydałem na H-LO 45 parę tysięcy złotych na kurs w czarnej i nierdzewce na Rury w I S Gliwice.
Pojechałem do pewnej firmy - potrzebują do Norwegii - " Ma Pan jakieś Certyfikaty ? "- pokazuję im , a oni mi mówią , że te Cert mogę sobie wsadzić w d....
Kurde , to po jaką cholerę robiłem te kursy i wywaliłem tyle kasy ???
Teraz zastanawiam się , czy nie zapierdzielać w podskokach po ten DNV- tylko co potem ???
Wyświetleń: 11678, Nadawca: jarcob
Dodano: 11.7.2008, 12:55
Odpowiedzi: 8
Aktywni użytkownicy: 4
Fumer, jarcob, m+m, TOTO


Odpowiedzi:
ale nie pojmuje
po co chcesz zapierdzielac skoro certyfikat juz nie wazny? przyjezdzasz do pracy do Norwegii, robisz probke, jak probka jest OK- to masz certykikat i mozesz pracowac..
robisz certyfikaty, kursy, wydajesz kase a pracy jak nie bylo tak nie ma..po co Ci to??
ja nie wiem,,.,,
Nadawca: m+m. Dodał wątków: 4, odpowiedział 28 razy.
Dodano: 11.7.2008, 13:40
kurs na DNV
kurs na DNV, DNV- Det Norske Veritas- instytucja przyznajaca certyfikaty miedzy innymi spawalnicze..
co z tego ze ktos zrobi kurs, zda... trzeba ten certyfikat odnawiac, spawac caly czas, miec to udokumentowane bo inaczej wszystko idzie sie gonic
Nadawca: m+m. Dodał wątków: 4, odpowiedział 28 razy.
Dodano: 11.7.2008, 13:44
do m+m
Niby tak , tylko po cholerę są te nasze certyfikaty , skoro nie są honorowane za granicą ?
Nadawca: jarcob. Dodał wątków: 10, odpowiedział 50 razy.
Dodano: 11.7.2008, 14:12
To zależy co jedziesz robić
Jak będziesz miał pracować w branzy morskiej to DNV może nie uznać innych certyfikatów, jak DNV wystawia certyfikaty pod przepisy morskie to robi to wg DNV Rules of Classification, opisane to jest w Part 2 Chapter 3 Sec. 3 ich przepisów, wiec napisane tam jest, że DNV nie musi uznawać certyfikatów innych towarzystw zrzeszonych w IACS lub uznanych stron trzecich (jak w tym przypadku IS) i moze żądać weryfikacji kwalifikacji.
Nadawca: Fumer. Dodał wątków: 0, odpowiedział 74 razy.
Dodano: 11.7.2008, 14:37
to jest tak
pracuje zagranica i jestem blisko tych spraw ale nie bezposrednio..
certyfikat jest zwykle wazny 2 lata, ale w firmie wedlug standardow musimy w bazie uaktualniac certyfikat co 6 miesiecy na podstawie wykonanych spawow przez te pol roku. co 2 lata sprawdza wszystko DNV i stawia stepel na kolejne 2 lata, ale firma sama musi to robic co 6 miesiecy..
jak przyjezdza nowy spawacz do firmy, i ma certyfikat wazny na 2 lata, ale nie ma zadnych informacji o tym co np. spawal przez ostatnie pol roku to przedstawiciel DNV nie chce tych certyfikatow uznac..
poza tym liczy sie tez co spawales - tzn. jakie systemy, czy cisnieniowe itp... tych informacji zwykle nie ma na certyfikacie
nowy spawacz w firmie- zjawia sie przedstawiciel DNV i albo uznaje certyfikat albo nie..
pisze tu glownie o rurach nie o blachach..
ze spawaniem blach jest troche latwiej...
Nadawca: m+m. Dodał wątków: 4, odpowiedział 28 razy.
Dodano: 11.7.2008, 14:43
to juz masz odpowiedzi...
no i to co Fumer napisal- oczywiscie!!!
Nadawca: m+m. Dodał wątków: 4, odpowiedział 28 razy.
Dodano: 11.7.2008, 14:46
:)
... Dzięki serdeczne za odpowiedzi :)..
A co do ofert Pracy - w każdej chwili chcą żebym wyjechał , ale kurde jak mam wyjechać za 11Euro/brutto albo za 130 Koron , do tego jeszcze wyżywienie i kwaterunek we własnym zakresie , to nic tylko siąść i płakać ...
DZIĘKI JESZCZE RAZ :))
Nadawca: jarcob. Dodał wątków: 10, odpowiedział 50 razy.
Dodano: 11.7.2008, 14:56
coś nie tak.
Nie dalej jak wczoraj zdawałem na rurce nierdzewiejce w pozycji H-L045 egzamin z DNV zaznaczam, że zaraz po kursie. Z tego co tu wyczytałem rozumie że na konkretnej robocie inspektor DNV może nie uznać moich papierów ? Jeśli tak to po jakiedo czorta jego kolega też z DNV stał na demną przez cały egzamin ? Sami sobie nieufają ? Sory koledzy ale naprawde jest to nielogiczne. Miałem przyjemność pracować z wieloma odbiorcami, Inspektorami towarzystw klasyfikacyjnych czy przedstawicielami armatora. Zawsze było tak że jak jeden odebrał to drugi nawet jak miał jakies wątpliwości słowa kolegi nie kwestionował.
Nadawca: TOTO. Dodał wątków: 0, odpowiedział 2 razy.
Dodano: 11.7.2008, 21:11

Nie możesz odpowiedziećTylko zalogowany użytkownik forum ma prawo odpowiadać na wątki. Jeśli nie jesteś jeszcze zarejestrowany zrób to teraz -
Rejestracja