Skocz do zawartości


Zdjęcie

kurs płetwonurka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 09:04

witam czy ktoś orientuje się ile kosztuje kurs płetwonurka? bo rozważam poszukanie pracy jako spawacz podwodny. z tego co wiem to mało jest fachowców na elektrodę w tej specjalizacji. nawet nie wiem czy na spawanie pod wodą jest oznaczane jako 111 czy jakoś inaczej.

#2 bobek!

bobek!

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 71 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 11:10

1300zł podstawowe szkolenie, które odbywa się w Krakowie w weekendy, na początku na basenie, a później na zbiorniku Zakrzówek po starym kamieniołomie, schodzi się na 18m. Wydaje mi się, że ten podstawowy kurs to za mało. Tu masz cennik : http://www.kraken.pl/index.php?p=26 .
A tu szczegółowy opis przebiegu kursu podstawowego: http://www.kraken.pl/index.php?p=62

#3 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 12:07

no ale dla podwodnych spawaczy tu nie ma :(

bo chodzi o to że robota jest za ponad 500 (pięćset) złotych na godzinę.

"Niewiele jest zawodów w USA, w których po jednym dniu pracy na konto wpływa ponad tysiąc dolarów. Według rankingu CNBC, najbardziej lukratywną profesją jest podwodny spawacz, którego zarobki sięgają 175 USD za godzinę."
(żródło - wynagrodzenia.pl)

#4 Admin

Admin

    Weteran

  • Administrator
  • 119 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 13:25

Wyjątkowo wypowiem się na temat. W 2008 zrobiłem pierwszy stopień kursu płetwownurka CMAS P1. Kosztował 1000 zł w Bytomiu. Ten pierwszy kurs uprawnia do zanurzania się do 20 metrów z instruktorem a do 10 metrów z osobą o tym samym stopniu jeśli dobrze pamiętam. Ten pierwszy kurs to na 100% jest WIELKIE NIC dla spawacza podwodnego. Porównałbym to do kursu spawania z urzędu pracy - nikt nie zostanie po tym super płatnym spawaczem choć teoretycznie spawać potrafi. By zrobić drugi stopień, trzeba wynurkować 20 godzin (albo nurkowań) i przejść kolejny kurs. Podobnie dla trzeciego stopnia, który pozwala schodzić na 40 metrów. Jest jeszcze trochę pomniejszych kursów specjalistycznych (nie obowiązkowych) po drodze. Zasłyszane (niepewna informacja): Na nurkowaniu w Jaworznie, jeden nurek, który miał już lata praktyki za sobą, mówił raz, że wydał na jakieś uprawnienia 40 tysięcy, może pracować pod wodą i teraz szuka roboty by mu się to zwróciło. Kiedyś miałem w ręku umowę, w której firma (jednoosobowa) zobowiązywała się do 2 dni pracy na rzecz wodociągów za 10 tysięcy. To było jakieś czyszczenie lub analiza rur pod wodą. Kluczowe pytanie brzmi... czy 175 dolarów za pracę u kogoś w firmie czy za wykonanie roboty z własnym sprzętem. Trzeba sobie zdawać sprawę, że pracując można w ciągu godziny potrzebować na dole 2 butle i trzeba mieć cały swój sprzęt (o wartości np. 10-20 tysięcy) i obok ciebie powinien być nurek o kwalifikacjach np. P3 (minimum 10 tysięcy na kursy i wyjazdy by to zrobić). Nurkowie z zasady nie schodzą sami pod wodę. Jeśli praca jest np. na 40 metrach to wchodzi kwestia dekompresji. No nie wiem czy 8 godzin pracy jest tu w ogóle stosowane. Ja bym obstawiał raczej 2 - 4 godziny i potem pewnie godzina na wynurzanie się (by uniknąć choroby dekompresyjnej, która może zabić). Na dłuższą pracę jst potrzebny cały zapas butli na dole, które ktoś musi tam dostarczyć. W tabelkach dekompresyjnych najdłuższy czas nurkowania to 90 minut ale rekordy długości sięgają 15 godzin. Moge się mylić co do czasów ale nie co do zasady. Trzeba wiedzieć jak się przygotować do takiego nurkowania, bo po pierwszych stopniach nurkowych, schodzi się np. na 30 minut a potem wynuża przez kilkanaście i powietrze w butli się kończy. Moim zdaniem trzeba być nurkiem specjalistą z latami praktyki i szkoleń. Przypuszczam, że częściej prace podwodne robią nurkowie pasjonaci, którzy doszkolili się do danych zadań podwodnych... a nie osoby z danym zawodem, które doszkoliły się do nurkowania. Od zrobienia kursu w 2008 nie nurkuję, więc mogłem coś przekręcić, w zarysie jest wszystko w porządku. Raz jako nurek, czyściłem basen z glonów przy pomocy szmaty ale dostałem za to tylko możliwość ponurkowania sobie i gratisowy wynajem sprzętu :-) Admin2 Jacek

#5 WeldX

WeldX

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 464 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 25 marzec 2013 - 13:37

Kurs nurkowania to dopiero początek góry lodowej do spawania pod wodą.... Trzeba wyszkolić się na nurka przemysłowego... Współpracowałem kiedyś z firmą która spawała platformy, faktycznie kasa dla spawaczy była rzędu 500zł/rbg natomiast było jeszcze jedno wymaganie dla takich spawaczy - min 5 lat UDOKUMENTOWANEGO i ciągłego schodzenia pod wodę...

#6 tombak25

tombak25

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 139 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 13:56

co niektórzy na lądzie sobie słabo radzą a co dopiero pod wodą :P

#7 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 14:48

no to w takim układzie pomysł odpada. :(

#8 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 16:08

No to ja się wypowiem. Mianowicie jeżeli kolega jest tym zainteresowany mocno ma dóże zaplecze finansowe i zna jezyk angielski baaardzo dobże to polecam tego typu kurs zrobić w kanadzie choć mało tez nie kosztuje ale na bank nie bendzie musiał robić bezcelowych kursów płetwonurka za nie wiadomo ile. a taki kurs w kanadzie to przeliczając na nasze podobno trzeba miec ze 100 tys zł zeby bylo na kurs i na skromne 6 miechów zycia tam. Sam się nad tym zastanawiałem ale z względu na finanse sobie odpuściłem.

#9 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 18:50

kasa by się znalazła. mieszkanie też (w okolicach toronto, lub w vancouver) ale czy znalazłaby się robota. po kursie. I czy nie byłoby tak jak wyżej opisano. że praca 2 godziny a potrzeba 100 kilo własnego sprzętu

#10 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 19:21

Ja bym się nie zastanawiał tylko w to się rzucił tym bardziej jak twierdzisz że masz kase i gdzie mieszkać i znasz angielski.

#11 Admin

Admin

    Weteran

  • Administrator
  • 119 postów

Napisano 25 marzec 2013 - 19:44

Ja polecam kurs pierwszego stopnia na próbę. Nawet jeśli po tym nic nie będzie dalej, to jest to przygoda, którą pamięta się na całe życie. Myślę, że za 1000 zł da się zrobić pierwszy stopień P1 w CMAS a w organizacji PADI stopnie są tańsze (choć nieco słabsze). Jacek Admin2

#12 igor85

igor85

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 150 postów

Napisano 31 marzec 2013 - 13:23

A i ja cos dodam. Kiedys bardzo mnie to interesowalo i w somie dalej mnie to kreci ale... jak dobrze pamietam kurs spawacza podwodnego(chyba tylko nurkowanie) 8-10 tys ... euro i ponoc najblizej we Francji robia takie kursy ale pewnie i inne kraje tez tylko strasznie ciezko zlalezc jakie kolwiek info

#13 igor85

igor85

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 150 postów

Napisano 31 marzec 2013 - 13:26

http://rosol.toxic.p...awodowy/006.jpg

#14 marek45

marek45

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 28 maj 2013 - 22:21

co niektórzy na lądzie sobie słabo radzą a co dopiero pod wodą :P


Co fakt, to fakt. :) Ale zawód b. ciekawy.

#15 Kusiniak

Kusiniak

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 01 sierpień 2013 - 14:48

Aż z ciekawości, jako że znam francuski, sprawdziłem kursy we Francji na takie spawanie.

 

Tutaj macie artykuł, w którym jest wszystko opisane.

http://www.reference...longeur-soudeur

 

Tym, którzy nie znają francuskiego, z pewnością pomoże wujek tłumacz Google :)

 

Kilka głównych rzeczy z artykułu:

- aby podejść do kursu trzeba posiadać 1 stopień nurka

- kurs trwa 2 lata i zajęcia odbywają się tylko w weekendy

- kosztuje 2 tysiące euro

- najważniejsza jest pasja do nurkowania

- praca polega na przebywaniu max 3 godz dziennie w wodzie, reszta z 8 godzin, to przygotawania do zejścia pod wodę.

- praca i na wiosnę i na zimę, co w zimę może być mało przyjemne

- średnie zarobki to 15 euro brutto na godzinę, spawacz samodzielny to już prawie 40 euro na godz. Plus dodatki za rodzaj pracy, stopień niebezpieczeństwa, lub miejsce pracy np kanalizacje.



#16 Spawacz123

Spawacz123

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 25 lipiec 2014 - 16:09

Kto piszę się na szkołę nurka zawodowego w Norwegii?



#17 starix

starix

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 7 postów

Napisano 12 luty 2015 - 13:55

 

 

Jeden kolega napisał [color=rgb(40,40,40);font-family:helvetica, arial, sans-serif;font-size:12px;background-color:rgb(247,247,247);]co niektórzy na lądzie sobie słabo radzą a co dopiero pod wodą  ale jak na to patrze to oglnie lajcik xd[/color]



#18 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 06 marzec 2015 - 18:56

Wszscy spawacze - nurkowie jakich spotkałem są nurkami z wojska. W każdym kraju z jakiego byli.

Spawają tak sobie, nie jest to istotne, ponieważ cięcie i spawanie podwodne wykonuje się do celów złomowych lub wydobywczych/mocujących/zabepieczających, a nie jakościowych. Duży prąd, spawanie na macanie.

 

Tego się nie robi dla pieniędzy, główna przyczyna śmierci w tym zawodzie to wypadki samochodowe, niektórzy po prostu muszą zażywać adrenalinę i przedawkowują.

 

Z podobnych zawodów to w Hamasie rekrutują na wycieczki do raju.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych