Latem zakupiłem Spartus 210s do hobbystycznego spawania na działce różnych pierdół. Początkiem listopada coś tam jeszcze posmarkałem i od tego czasu sprzęt leży w blaszaku. Jako, że działka jest na odludziu ciężko teraz z dojazdem przez śnieg. W instrukcji nie ma nic o temperaturach przechowywania.
Jakie jest Wasze zdanie na temat takiego przechowywania spawarki na mrozie? Czy narty na plecy i iść "ratować" sprzęt o ile jeszcze jest co ratować?
Użytkownik damian191 edytował ten post 08 luty 2021 - 22:26