Witam. Zastanawiam się nad zakupem Tiga DC, w miarę lekkiego, przenośnego, ale solidnego, do pracy zarobkowej.
Wybór zawęziłem do dwóch modeli - Lincoln TPX 220 oraz Kempii Minarctig 200.
Czy ktoś z forumowiczów ma doświadczenia z tymi maszynami? Który lepiej sprawdzi się przy długotrwałym spawaniu, który będzie mniej awaryjny. A może polecicie inne źródło z zakresu cen 5-7 tyś?
W żadnym razie nie lincolna. Tylko 3fazowe są ok, małe to zupełna porażka. Z tych dwóch lepszy kemppi, a jak chcesz coś naprawdę dobrego szukaj ewm picotig 200.
O własnie, 3fazowymi Lincolnami spawałem i wszystko grało, ale z 230 nie miałem do czynienia. Czyli lepiej odpuścić? Jeśli chodzi o kemppi minarctig to spawałem sporo i byłem zadowolony, czy ten EWM będzie lepszy pod względem jakości spoiny i trwałości urządzenia? Czy bedzie wytrzymywał ciągłą, kilkugodzinną pracę? W jakim kraju produkują EWM?
Wszystko zależy gdzie ta przenośna praca bo jeśli nie ma 3 faz to lipa. I akurat cenowo łapiesz się na mój sprzęt który chce sprzedać i zamienić na większy :)merkle mobi tig ac/dc 180
Kolego Grack, pytanie jakimi prądami zamierzasz spawać? MinarcTig Evo 200 ma 140A/100%. Jeśli spawasz małymi prądami to nie widzę sensu kupowania spawarki na 400V. Urządzenia na 230V w technologi PFC (jak np. w/w Kemppi) pozwalają na spawanie na bardzo długich kablach - co jest ogromną zaletą jeśli będziesz spawał coś poza domem na przedłużaczu.
Myśle, że te 140A/100% powinno być wystarczające. Na takim amperażu spawałem jednak Lincolnem chłodzonym cieczą, więc mam pytanie,
czy uchwyt chłodzony gazem nie będzie się przegrzewał przy dłuższej pracy z takim natężeniem?
Spawarka potrzebna mi jest do prostych prac TIGiem, zleceniodawca daje mi do roboty parogrzejki itp, ale czasem są też grubsze rury (max co robiłem to ok 500mm o grubości ścianki ok 10mm), roboty na różnych remontach itp.
Chciałbym w wolnym czasie wprawiać się w nierdzewce, wydechy z kwasa itp.
Generalnie to nurtuje mnie czy jak sie trafi jakaś cięższa praca, powiedzmy własnie takie rury 500/10 to czy nie zajeżdżę tego Minarca..
To zależy jaki uchwyt zamontujesz i ile będziesz spawał i jak bardzo jesteś wrażliwy na temperaturę Jak spawałeś rury fi 500 to wiesz o jakich parametrach sprzęt spawalniczy potrzebujesz żeby było zgodnie z twoimi WPS-ami. MinarcTig Evo 200 ma 200A/35% czyli przy maksymalnym prądzie 3,5 min spawania i 6,5 min chłodzenia w temp. 40oC. Czy tyle ci wystarczy ?
Użytkownik frank horrigan edytował ten post 21 luty 2019 - 16:51
No własnie obawiam się że nie wystarczy.. Ale czy kupie coś mocniejszego, nowego, do ok 7 tysięcy? Pewnie będzie problem, to juz raczej kwoty od ok 10 tysi, prawda?
Zresztą źródła ok 300A to już raczej na 400V, a zalezy mi na czymś mniejszym, bardziej uniwersalnym, ale dochodze do wniosku ze chyba nie ma uniwersalnych spawarek.. albo mocne, drogie 400V albo słabsze, tańsze 230
Bierz sprzęt pod robotę którą najczęściej wykonujesz i z której głównie będziesz miał zarobek. Jak się rozkręcisz do powiększysz park maszynowy.
Jeśli masz działalność to pomyśl o leasingu wówczas całą ratę leasingową ładujesz w koszty.
Użytkownik frank horrigan edytował ten post 22 luty 2019 - 08:24
No własnie obawiam się że nie wystarczy.. Ale czy kupie coś mocniejszego, nowego, do ok 7 tysięcy? Pewnie będzie problem, to juz raczej kwoty od ok 10 tysi, prawda?
Zresztą źródła ok 300A to już raczej na 400V, a zalezy mi na czymś mniejszym, bardziej uniwersalnym, ale dochodze do wniosku ze chyba nie ma uniwersalnych spawarek.. albo mocne, drogie 400V albo słabsze, tańsze 230
Dlaczego ma Ci nie wystarczyć? Około 180 Amper w takim picotigu można jechać praktycznie non-stop. A to już naprawdę wystarcza. No chyba, że jedziesz na dwa druty 3,2, przy jakimś spawaniu bezodbiorowym. Wtedy można nawet kupić spawarkę na konkretną robotę, albo wypożyczyć. Szkoda targać na przykład takiego lincolna v270 z chłodnicą, i przedłużaczami siłowymi, kiedy w 95% prac, nie jest to zupełnie potrzebne. Lepiej mieć mobilne, lekkie, sprawne urządzenie na 230. Zresztą taką spawarką można ogarnąć praktycznie wszystko, co najwyżej najgrubsze roboty, minimalnie wolniej...
A, i jeszcze pytałeś, o to czy można taką spawarką jechać cały dzień. Można ją jechać cały dzień, nawet na trzy zmiany. Jak jej nie rozbijesz, albo nie wsadzisz druta w wentylator, to nie ma szans na awarię...
Użytkownik maniek669 edytował ten post 22 luty 2019 - 09:47
Zanim EWM "zje Kemppi" to musi go najpierw dogonić
O, widzę 'znawca' tematu...
To może coś bardziej KONKRETNIE? W którym miejscu kemppi jest lepsza?
W przepalających się panelach, a może w odporności na spadek napięcia? A może ciszej pracuje (wentylator jak w odrzutowcu), albo jest lżejsza, czy mniejsza? Bo łuk przy krótkich przedłużaczach podobny, a na długim już bye, bye Nie wspominając o dziwacznych, niestandardowych podłączeniach pakietu...
Nie ośmieszaj się, kemppi były na topie 10 lat temu, teraz to tylko wspomnienie.
Dużo firm jest o wiele lepszych: ewm, lorch, fronius, selco...
Użytkownik maniek669 edytował ten post 04 marzec 2019 - 15:07
1. Przepalające się panele ..taaaa i co jeszcze? W płomieniach dosłownie to stają "niebieskie" maszyny.
2. Odporność na spadki napięcia, Kemppi ma bardzo dobrą - Minarkiem Evo spawałem na przedłużce ok 150m.
3. Jak komuś halas przeszkadza przy spawaniu to niech zatrudni się w bibliotece a tak na poważnie to niezależnie od producenta należy używać ochronników słuchu.
4. Różnica w masie/wymiarach przy tak małych urządzeniach jest nieistotna więc nie będę się nad tym rozwodził.
5. Kemppi ma swój standard przyłączy uchwytów ale można kupić zamienniki jeśli się nie ma kasy. Notabene ich uchwyty są REWELACYJNE ale fakt - są drogie.
Reasumując jeśli zapoznać się całościowo z ofertą Kemppi to mają niezaprzeczalnie bardzo innowacyjne rozwiązania, niektóre objęte prawami patentowymi i ciągle się rozwijają, mają też rozsądny stosunek ceny/jakości, 70 lat tradycji w spawalnictwie, spawarki charakteryzuje precyzyjny łuk i wysokie sprawności, oferują dobre serwisy, przed i posprzedażowe wsparcie dla klienta a maszyny są proste/intuicyjne w obsłudze. Na rynku są dobrze spawające maszyny innych producentów - nie przeczę, ale mają jednak swoje wady o których nie chce mi się tu pisać, ja stawiam na Kemppi. Warto przetestować by wyrobić sobie własne zdanie.
Użytkownik frank horrigan edytował ten post 06 marzec 2019 - 09:58
Pytałem się gdzie kemppi jest lepsze od ewma (co sugerowałeś w poprzednim poście).
Nie potrafisz podać jakiegokolwiek twardego argumentu.
W prawie każdym względzie spawarka tig ewm ma lepsze parametry niż kemppi (od odporności na spadek napięcia, poprzez wielkość i wagę, po kulturę pracy i kompatybilność ze standardowym osprzętem).
Co nie zmienia faktu, że kemppi to również świetny sprzęt.
Ale jak rozmawiamy poważnie, to argument, że kemppi jest lepsze, bo spawałem na 150m przedłużaczu jest śmieszny. Jakim prądem, jaką elektrodą?
a propo kemppi ,robię na evo150 elktroda i maszyny nowe jak są to często są źle z kalibrowane jak ustawiam 120 to jest na jednej więcej a na drugiej mniejszy prąd po drugie transformator w środku na płytce jest lutowany i czesto z przegrzania luty puszczją ,w starej budzie jest skęcany i jest lepiej ,kiedyś spawałem lincolnem 170 elektrodą i lepsza była od kemppi łuk i zajarzenie ,a o ewm to nie spomne dlamnie numer jeden 1 mercedes i zdania nie zmienię ,praktycznie każdy uchwyt tig podpinasz jest 2takt w 4 takcie lincoln to z kopiował mają to np tpx300,- ustawienia tej maszyny nie wiem kto to wymyslił ale głupie ,a ewm ma proste menu do ustawienia .
lincoln tpx300,na kocioł sie nie nadaje wąż zagięty erro wyskakuje nie odporne na wysoką temperature z resztą sam sprzedawca mi powiedział w lincolnie w Sosnowcu na warsztat dobra na kocioł starszy model 270tplus albo 400tplus .