No i przerzuciłem sie na soczewki, nic mi dzieki temu nie paruje. W okularach chodzę jedynie po domu. W pracy raczej ich nie nakladam na oczy bo faktycznie nie jest to wygodne oraz parują. Ogólnie polecam zajrzeć sobie tutaj:
Ferpol Odzież robocza - BHP
96-100 Skierniewice
Masakra, po prostu.
Nie dość, że to pseudoreklama, ale również wypowiedź: w której wstawia się maskę spawalniczą przy tym twierdząc, że zamiana z okularów korekcyjnych na soczewki kontaktowe jest ok.
Raczej w wątpliwym świetle stawia kompetencję pracownika wstawiającego ten post, ja bym się bał w tej firmie zakupić cokolwiek, z takim doradzaniem...
O ile jazda samochodem czy to w okularach, czy też w soczewkach to nie problem, tak używanie soczewek podczas spawania, może skutkować problemami. Gałki oczne są narażone na promieniowanie cieplne, świetlne, gazy, zanieczyszczenia.
Ale w czym rzecz: poparzenie czy też naświetlenie jest bardzo szkodliwe dla oczu, jak by doszło do poważnego to czeka nas wizyta na ostrym dyżurze, aby zdjęli taką feralną soczewkę z poparzonego oka.
Nawet producenci soczewek zwracają uwagę na szczególną ostrożność w przypadku szkodliwego działanie promieni UV (takie są podczas spawania, ale też w np górach w zimie, na stoku), a także zalecają przy poparzeniu zamianę z soczewek na okulary...
Oczywiście okulary nie pomogą na poparzenie, ale mają mniejsze wpływ dla gałki ocznej, dlatego okuliści podczas wydawania zgody na pracę w zawodzie spawacza, przy znacznej wadzie wzroku, dopisują formułkę o spawaniu w okularach korekcyjnych.
Czasem, nawet nie odczuwamy skutków, kilka razy mi się zdarzyło po całym dniu smarkania TIG pójść na basen, no i zapomnieć gogli do pływania, parę minut i ból... od chloru... oczy czerwone - to i tak dobrze, bo z okularami korekcyjnymi - z soczewkami już by było gorzej...
Okulary są, jakie są, w ciul nie wygodne, ale sami je ściągniemy z nosa a oczy sobie zakropimy jakimiś kroplami z apteki, świetlik, starazolin czy inne, doraźnie jakoś pomogą...