Witam wszystkich.
Potrzebuję porady odnośnie zakupu niedrogiego półautomatu do spawania aluminium. Ma to być sprzęt dodatkowy na zakładzie, bowiem aluminium spawamy rzadko, może raz w miesiącu, jednak są to dosyć istotne naprawy, np. różne zbiorniki, poszycia, wymiany blach w wannach(TIR), itp. grubości różne od 2mm do 20mm.
Budżet to ok 3600zł.
Niestety nie ma budżetu na maszyny z pulsem, chyba że są obecnie jakieś godne polecenia w niewiele większych pieniądzach.
Czy w tej cenie wszystkie maszyny są na takim samym poziomie, czy któreś są wyraźnie lepsze?
Mamy blisko sklep ze spawarkami Telwin, ktoś coś może o nich powiedzieć? Warte zakupu?
Dzięki za wszystkie podpowiedzi
#1
Napisano 18 październik 2018 - 19:33
#2
Napisano 29 październik 2018 - 10:20
Do Alu. polecam urządzenie z pulsem, niestety budżet tak mały, że na porządny sprzęt do spawania zwarciowego nawet nie starczy. W tych pieniądzach może tylko chinole sprzedają?!
#3
Napisano 30 październik 2018 - 06:07
Do Alu. polecam urządzenie z pulsem, niestety budżet tak mały, że na porządny sprzęt do spawania zwarciowego nawet nie starczy. W tych pieniądzach może tylko chinole sprzedają?!
A wiesz może przyjacielu, co w miarę taniego można znaleźć do alu z pulsem? Bo prawdę mówiąc, nie orientuję się w maszynach budżetowych.
#4
Napisano 30 październik 2018 - 07:54
Kolego poszukaj na najpopularniejszym portalu aukcyjnym w Polsce, są tam dziesiątki ofert tanich chińskich maszyn z pulsem - nie wiem ile są warte i ich nie polecam, ale jeśli spełniają twoje oczekiwania to możesz w nich przebierać do woli. Śmiało możesz kierować się wyglądem a parametry techniczne przyjmuj "z przymrużeniem oka" ;-)
#5
Napisano 30 październik 2018 - 15:47
Kolego poszukaj na najpopularniejszym portalu aukcyjnym w Polsce, są tam dziesiątki ofert tanich chińskich maszyn z pulsem - nie wiem ile są warte i ich nie polecam, ale jeśli spełniają twoje oczekiwania to możesz w nich przebierać do woli. Śmiało możesz kierować się wyglądem a parametry techniczne przyjmuj "z przymrużeniem oka" ;-)
No, właśnie o takie mi nie chodzi. Jak już rozmawiamy o pulsie, to wolał bym, żeby jakiś choćby minimalny poziom trzymały. Spawam na co dzień na dużo droższych maszynach i zupełnie nie orientuję się czy jeśli już mówimy o pulsie, to cena np. 5 tys. już coś oferuje konkretnego.
No nic poszukam i najwyżej dopytam. Dzięki wielkie za odp.
#6
Napisano 31 październik 2018 - 09:09
Moja rada: podjedź do najbliższego dobrze zaopatrzonego sklepu i zapytaj czy możesz potestować różne maszyny (te budżetowe i te markowe). Przekonasz się jaka jest różnica. Jeśli nie mają markowego sprzętu to skontaktuj się bezpośrednio z danym producentem/dealerem oni robią pokazy. Przyjadą do ciebie ze sprzętem - robią to raczej nieodpłatnie.
PS. Markowe półautomaty z pulsem to nie 5k PLN ...a raczej 15k PLN i w górę.
No, właśnie o takie mi nie chodzi. Jak już rozmawiamy o pulsie, to wolał bym, żeby jakiś choćby minimalny poziom trzymały. Spawam na co dzień na dużo droższych maszynach i zupełnie nie orientuję się czy jeśli już mówimy o pulsie, to cena np. 5 tys. już coś oferuje konkretnego.
No nic poszukam i najwyżej dopytam. Dzięki wielkie za odp.
Użytkownik frank horrigan edytował ten post 31 październik 2018 - 09:11
#7
Napisano 22 listopad 2018 - 00:26
Hej
Troszkę się zmieniły potrzeby i dostępne środki na zakładzie
Potrzebuję 2 maszyny, jedną do alu i nierdzewki, a drugą zwykłą tańszą do beleczego.
Do aluminium musi mieć:
- prąd min. 300A
- zdejmowany podajnik
- chłodnicę
- puls z programami do alu i stali nierdzewnej
Cena: max 12 tysi
Z tanich brałem pod uwagę Magnum, Most, Telwin i coś tam jeszcze. Prawie wszystkie spawarki w podobnej cenie, albo mają za małą moc, albo nie mają chłodzenia, albo nie mają podajnika, albo pulsu. Nie ma za bardzo z czego wybierać. A muszę mieć podajnik, bo np. na naczepę nie będę tachał całego źródła prądu. Poniżej 300A, też nie chcę schodzić, bo jak ostatnio spawałem Origo drutem 308L to mi pokazywało 280A, więc wszystkie tańsze 250 z pulsem odpadają. Bez chłodnicy też długo nie ujadę nawet na mniejszych prądach. Brak pulsu w nierdzewce czy alu, to już w ogóle odpada przy dłuższym spawaniu.
Tych Magnumów w ogóle nie znam, ale mają takie coś jak: Multimig 315 dual puls + chłodnica. http://magnum-weldin...-dual-plus.html
Nie ma podajnika, ale samo urządzenie jest niewielkie. Tylko kompletnie nie wiem ile te spawarki są warte i czy wytrzymają przy pracy ciągłej. Może ktoś miał z nimi do czynienia?
Btw. Można zmienić temat na Mig do aluminium 12 tys. zł.
#8
Napisano 22 listopad 2018 - 09:24
kolego wez i zastanow sie nad leasingiem koszty upychasz w podatek itp przy obecnych realiach jest to najbardziej rozsadna opcja a im drozszy sprzet wezmiesz tym wiecej zyskasz to jest tak jak z samochodem oplaca sie brac drogie sprzety bo najwiecej zyskujesz .pozdrowienia
#9
Napisano 23 listopad 2018 - 06:07
kolego wez i zastanow sie nad leasingiem koszty upychasz w podatek itp przy obecnych realiach jest to najbardziej rozsadna opcja a im drozszy sprzet wezmiesz tym wiecej zyskasz to jest tak jak z samochodem oplaca sie brac drogie sprzety bo najwiecej zyskujesz .pozdrowienia
Niestety, to nie ja wykładam pieniądze, ja tylko wybieram sprzęt. :/
#10
Napisano 27 listopad 2018 - 11:06
Skontaktuj się z producentem profesjonalnych spawarek, zamów sobie prezentację sprzętu i zobacz różnicę zwłaszcza jeśli spawasz aluminium bądź nierdzewkę. Zapomnij o wszelkiej maści chińczykach. Jeśli budżet trochę za maly to pomyśl o leasingu - ratę leasingową firma może wrzucić w koszty.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych