Witam mam problem z rurką inox(grupa 8.1) średnica 48 grubość 10 mm. Trzeba pospawać ją w trzy godziny w (egzamin spawalniczy LH 45). Robię tak;
-odstęp 4mm
-ukosowanie 2 x 35o ‘’na ostro”
-przetop 76 – 78 Amp.
-drugie przejście ‘wzmacniające’ (passe de soutiens nie wiem jak to się nazywa po polsku) 78 Amp.
-wypełnienie 85 Amp. na początku(pierwsze dwa) później 87 -89 Amp. (zazwyczaj 5 przejść)
-wykończenie 91 Amp.(3 przejścia)
Wszystkie ściegi na 4 razy ;(6-3, 6-9, 3-12, 9-12).Razem wychodzi 10 -11 spawów.
Jeśli robię to w ciągu całego dnia to jest ok. Ale jeśli robię w czasie przeznaczonym na egzamin (3 godziny ),to albo nie zdążę albo się wygnie. Formatorzy (nauczyciele zawodu) mówią ze to jak najbardziej wykonalne. Ćwiczę na rurkach o docinkach poniżej 150mm. Dbam o obniżenie temperatury do 150 stopni.
Ktoś ma jakiś pomysł?