mam problem ze spawaniem metodą MAG, jezeli mam zalać szczelinę to pospawam bez problemu moze dlatego,ze lepiej widze
duzy problem pojawia sie w spawaniu metodą pachwina (kretyńska nazwa) dlatego,że nie widze jak spawam
nie widzę tych dwóch blaszek ..poprostu dla mnie to jakby jedna ściana ,jedna całość ..nie widze tego miejsca gdzie stykają się dwie blachy . jak spawam to zamiast dwóch strzepów robię więcej i to co nieco pomaga ,nie gubie sie i widze co jakis czas strzep i to pomaga prowadzic w miare prosty spaw ,ale wiem ze nie na tym to polega. czuje sie niepewnie nie wiem gdzie jest problem
ręka mi sie nie trzesie i wiem jak zalewac,ale nie widze dobrze jak spawam w pachwinie.
nosze okulary ,ale z tym wzrokiem tragedii nie ma, starszy spawacze czasem pytają mnie jaki wymiar jest napisany na rysunku bo nie widzą a ja widze..