Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kurs spawacza z perspektywy amatora


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 Ponury

Ponury

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 30 wrzesień 2017 - 19:15

Cześć wam. Od pewnego czasu chodzi mi po głowie aby nauczyć się spawać TIGiem. W moim przypadku ku temu widzę dwie drogi, pierwsza to kupno spawarki i nauka samemu a druga to przejście kursu a dopiero później myśleć żeby coś sobie sprawić. Kurs kosztuję dwa tysiące czyli  połowa tego, co ewentualnie będę miał na spawarkę, stąd ten dylemat. Pracować jako spawacz  nie mam zamiaru. A spawać to chce przede wszystkim ramy do gokartów ale nie tylko.. Napiszcie jak widzicie to wy, zawodowcy, co zrobilibyście gdyby to był wasz dylemat. pozdrawiam


Użytkownik sebek edytował ten post 30 wrzesień 2017 - 19:17


#2 Bu-cyrus

Bu-cyrus

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 30 wrzesień 2017 - 20:09

Cześć wam. 

Pracować jako spawacz  nie mam zamiaru. A spawać to chce przede wszystkim ramy do gokartów ale nie tylko.. 

pozdrawiam

Napisałeś w liczbie mnogiej ..gokartów ... wiec jest możliwe że sam na nich nie będziesz jeździł ....zakładam hipotetycznie .... w przypadku poważnego wypadku osoby trzeciej oskarżyciel posiłkowy poszkodowanego może zażądać potwierdzenia uprawnień do spawania ... powtarzam   hipotetycznie ... pamiętasz wypadek dziewczyny na torze ... nie założyła kasku, miała długie włosy , straciła "skalp" ...kto winien ???? ...można umieć ale spawasz bez uprawnień do tych czynności. 

pzd.


Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali

 

https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


#3 Ponury

Ponury

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 30 wrzesień 2017 - 20:45

Rozumiem Cię i rozumiem ryzyko ale jeśli możesz to odpowiedz mi na moje pytanie. Słowo daję(sobie i wam), że jeśli będę chciał robić coś zarobkowo pierw ukończę kurs.



#4 Bu-cyrus

Bu-cyrus

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 01 październik 2017 - 07:45

Widać u ciebie dużą determinację to i tak nikt nie zatrzyma cię. Możesz nauczyć się sam choć na początek przyda się ktoś kto umie to robić. Najtaniej jednak jak chcesz to kup sobie zestaw używany do spawania gazowego 311 i rozpocznij naukę. Palnik i tak przyda się do wyginania rurek. Przejęcie z 311 na 141 to jak zmiana samochodu na większy. Powodzenia. :)


Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali

 

https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


#5 maniek669

maniek669

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 300 postów

Napisano 01 październik 2017 - 09:01

Tylko kurs.  Żadnych 311, bo to tylko pozornie podobne. Umiejętność spawanie gazowego przeszkadza w nauce tiga, bo zostają zupełnie inne nawyki.

Kurs 141, i wiesz mniej więcej o co cho. Potem, nawet tańsza, używana spawarka. Tylko w tej kolejności.



#6 Ponury

Ponury

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 01 październik 2017 - 09:33

Dzięki panowie. Kurs zaczyna się w poniedziałek i muszę do tego czasu podjąć decyzję. Próbuję jeszcze znaleźć jakiegoś spawacza w okolicy co chciałby odpłatnie mnie przyuczyć ale jeśli się nie uda to chyba faktycznie zostanie kurs. Pozadawiam



#7 Bu-cyrus

Bu-cyrus

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 01 październik 2017 - 09:42

Tylko kurs.  Żadnych 311, bo to tylko pozornie podobne. 

Wszystkie metody spawania są takie same bo trzeba podgrzać krawędzie łączonych elementów, dodać spoiwa i poczekać aż zastygnie. Różne są tylko źródła łuku i energii cieplnej. 


Użytkownik Bu-cyrus edytował ten post 01 październik 2017 - 13:39

Człowiek, który się nie myli, jest jak drzewo, które się nie pali

 

https://www.youtube....w_as=subscriber

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


#8 guri

guri

    Aktywny

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 31 postów

Napisano 01 październik 2017 - 12:35

Haha - to było najlepsze:

 

 

Wszystkie metody spawania są takie same bo trzeba podgrzać krawędzie łączonych elementów, dodać spoiwa i poczekać aż zastygnie. Różne są tylko źródła łuku. 

 

 

 

Mowa o metodzie 311 - więc - jakie masz tu źródło łuku ? Jak przy spawaniu gazowym uzyskać "mistyczny łuk elektryczny"?

 

 

sebek:

 

Polecam metodę TIG, spawanie gazowe jest już przestarzałe i rzadko stosowane, na kursie TIG na pewno coś się nauczysz, a i spawarki nie są już tak drogie.  

Jeśli jesteś z podkarpackiego to może coś pomogę.



#9 Ponury

Ponury

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 01 październik 2017 - 21:38

Spawanie gazowe nie wchodzi w grę, jak już mam płacić to za to, czego oczekuję. guri niestety ale nie, druga strona Polski ; (



#10 Ponury

Ponury

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaLubin

Napisano 02 październik 2017 - 12:57

Dzisiaj kurs zaczynam, mam nadzieję, że nie będę żałował.



#11 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 03 październik 2017 - 19:51

powiem tak więcej byś się na uczył od doświadczonego spawacza niż z tego kursu. Bo większość kursów to jest pic na wodę co widać bo nie których spawaczach. 

A takie rzeczy jak chcesz robić to już jest duża odpowiedzialność, tak więc musisz nad tym się zastanowić czy jesteś na siłach i czy masz jaja zeby odpowiedzialność za to wziąć. 



#12 Sebs88

Sebs88

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 60 postów

Napisano 05 październik 2017 - 13:19

Siema

Pospawasz coś dla swojego najlepszego kolegi on zginie Ty pojdziesz siedzieć tak w skrócie i czysto hipotetycznie :)

Po kursie udaj się do jakiegoś ogarnietego spawacza po nauki :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych