Witam,
Jakiś czas temu dostałem możliwość wyposażenia się w spawarkę Bester 210 Inverter. Jest to moja spawarka, którą będę teraz miał przez jakiś czas, około 2 - 3 lata. Spawałem już nią za pomocą elektrody i jak na same początki to myślę, że sam nauczyłem się nią dość operować ( oczywiście jak na amatora). Zainteresowało mnie spawanie i od tego czasu dość poważnie myślę o przebranżowieniu się w tym kierunku. Mam możliwość aby w pracy zmienić dział i zostać spawaczem. Nie jestem z typu ludzi, który łatwo podejmują takie decyzje, ale jak już coś robić to na 100%. Od zawsze mnie to fascynowało i szybko się uczę. Chciałem spytać czy polecacie mi iść na kurs TIG czy lepiej na początek MMA. Dodam, że nauczyłem się spawać sam i nie uważam, że to robię doskonale, ale potrafię połączyć w dość przyzwioty sposób 2 elementy. Analizując dokładnie model mojej spawarki dowiedziałem się, że po dokupieniu uchwytu TIG moja spawarka może spawać tą technologią. Oczywiście butle z argonem również bym musiał dokupić. Tylko czy warto ? Waszym zdaniem powinienem próbować sam nauczyć się mety TIG ,czy jednak na początek lepiej zrobić np kurs MMA i doskonalić rękę w tym kieunku. Byłbym wdzięczny za pomoc w doborze odpowiednich komponentów do mojej spawraki. Jeżeli ktoś jest chętny pomóc to proszę o aktywny udział w tym wątku.
Pozdrawiam