Witam wszystkich. Bardzo proszę o radę. Chciałem zapisać się na kurs spawalniczy aby móc samodzielnie spawać w przydomowym warsztacie proste, niewielkie konstrukcje stalowe na własne amatorskie potrzeby. Kiedyś być może coś więcej. Po prostu chcę podejść do tematu w sposób profesjonalny, chciałbym nauczyć się czegoś nowego. Wcześniej nie miałem ze spawaniem nic wspólnego. Czytam więc na temat różnych metod spawania i chciałbym aby ktoś mi doradził od czego zacząć bez rzucania się na zbyt wiele. 1 góra 2 metody, które najbardziej mi się przydadzą. Z góry dziękuję za pomoc . Pozdrawiam.
Od czego zacząć?
#1
Napisano 30 marzec 2017 - 10:28
#2
Napisano 30 marzec 2017 - 12:33
Migomat blacharka samochodowa konstrukcje itp
TIG aluminium kwasówka balustrady itp
MMA elektrodówka czarna kwaśna ale to już grubsze rzeczy bo 1mm nie po spawasz
#3
Napisano 30 marzec 2017 - 16:51
#4
Napisano 30 marzec 2017 - 16:52
Dla potrzeb przydomowych polecam po prostu kupić spawarkę i się samemu nauczyć . Szkoda kasy na kursy żeby w domu spawać to jest oczywiście moje zdanie .
Kup sobie półautomat ( migomata) i jedziesz z tematem taki kurs na pachwine kosztuje minimum z 1000 zł do 1700 podstawa a za to kupisz sobie maszynę i zawsze masz maszynę
#5
Napisano 30 marzec 2017 - 16:58
#6
Napisano 30 marzec 2017 - 17:22
Po co koledze elektroda? w domu? w dzisiejszych czasach wszystkie prace wykona półautomatem
#7
Napisano 01 kwiecień 2017 - 19:19
elektroda będzie używana xxx lat na dworze w deszcz, wiatr pojedziesz, a migomat?
#8
Napisano 01 kwiecień 2017 - 21:23
Do domu tylko elektroda. Mała spawarka, bez butli, odporna na warunki atmosf.,tania, przyjemna. Tylko jeden problem. Trzeba umieć
#9
Napisano 31 maj 2017 - 19:52
Jeżeli masz zamiar spawać tylko dla siebie nie otwierać własnej działalności to Elektroda , ale jeżeli chcesz spawać na swoim i zarobkowo to polecam automat Mag .
Elektrodo pospawasz w trudnych warunkach wiele rodzajów stali tylko zmieniasz świeczkę ale nie pospawasz cienkich blach . Magem na wietrze nie pospawasz mokrego i brudnego materiału tez jeden rodzaj stali no chyba ze zmienisz drut ale spawanie jest łatwe i duzo szybsze niz elektrodo .
#10
Napisano 19 sierpień 2017 - 10:56
Chlopie tig i elektroda nic wiecej. Nie bierz sie za zaden polautomat bo to badziew. Zrob kurs, 3 moduły na tiga i goń spawać rury, roboty jest od groma. Pozdrawiam
Cześć. Mam pytanie, nawiązując do twojego postu. Mówisz o 3 modułowym kursie. Jak się taki kurs dzieli?? Ja np. mam zrobione Tig 141 FW a próbki do egzaminu miałem w pozycji PB i PF. Czy to już jest 1 z 3 części? Jakie jeszcze są moduły?? Też narazie się uczę ale łatwo nie jest...
#11
Napisano 20 sierpień 2017 - 21:29
Cześć. Mam pytanie, nawiązując do twojego postu. Mówisz o 3 modułowym kursie. Jak się taki kurs dzieli?? Ja np. mam zrobione Tig 141 FW a próbki do egzaminu miałem w pozycji PB i PF. Czy to już jest 1 z 3 części? Jakie jeszcze są moduły?? Też narazie się uczę ale łatwo nie jest...
I modul - pachwiny FW
II modul - blachy doczolowe BW
III modul - rury
#12 Gość_Arecki_*
Napisano 23 sierpień 2017 - 10:51
Za 1200 - 1500 zł kupisz małego maga, którym można też spawać zwykłymi elektrodami otulonymi. W okolicach 200 amper urządzenie wystarczy Ci na początek w 100%.
Przyjdą grubsze elementy czy zabawa z aluminium - wtedy pomyślisz o bardziej konkretnym sprzęcie.
#13
Napisano 07 wrzesień 2017 - 17:18
Na początek polecam elektrodę. Najrozsądniejszy wybór na naukę i domowe potrzeby
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych