Hmmm od prawie roku szukasz odpowiedzi? Trochę to dziwne... nie podałeś również co rozumiesz przez prace domowe na wsi? Przecież to znaczy wszystko i nic... musisz sprecyzować co chcesz robić...
Bramę pospawać? Urwany zawias, jakąś belkę niezbyt grubą to w zupełności jakaś spawarka na elektrody wystarczy taka powyżej lub około 200A - taki inwerterek DC z funkcją TIG bo drobinicę tym ładnie pospawasz (fajnie jak od 10 A lub 30 startowała). Taka spawarka jest najbardziej uniwersalna, elektrodami pospawasz jak się da żeliwo, aluminium, kwasiaka, staliwo - zwykłą stal czarną... owszem wolniejsza, brzydsza jak się nie ma wprawy ale wystarczą ci elektrody i fajnie jak spawarka nie traci dużo na mocy przy użyciu przedłużacza - w wielu przypadkach wystarczy
Małe poprawki bo trzeba progi naprawić w samochodzie? to jakiś półautomat który ma płynne sterowanie i od druty 0.6 obsługuje - jak kupisz mocniejszy sprzęt to czasem od 60A minimum się zaczyna... jeśli rzadko spawasz to nie polecam inwertera bo może paść szybko elektronika, wilgoć - pyły, a te transformatowe są na aluminium to może być różnie...
Jeśli na dłużej ja osobiście spróbowałbym poszukać używanych OZAS'a czy nawet Besterka ale nie z Castoramy tylko wcześniejszą wersje - w nich są porządne napędy oraz można to nadal naprawić i są na miedzi, jak nie są przegrzane to posłużą... inna kwestia, elektronika jeśli jest w spawarkach chińskich często jest tak zrobiona żeby nie można było jej naprawić... dlatego uwaga o bliskości serwisu jest istotna...
Można się pokusić o sprzęt używany, no właśnie naszego Osaba, Bester czy z zagranicy sprowadzają Miller, Froniusa i inne ale tu trochę tu kosztuje... ale może warto - profesjonalny ale używany sprzęt...
Z tego co widzę u innych oraz przeglądam fora to Magnum jest sprzętem często wybieranym, pewnie tu na forum znajdziesz osoby które się nim posługują albo Magmum 205 z funkcją lutospawania albo Magnum 280 - pewnie sporo osób posiada jakieś Shermany...
Ja sobie kupiłem takie cudo Powermat PM-IMG-220G w sumie spoko spawał, do momentu kiedy poznałem taką fajną dziewczynę i rzuciłem wszystko no i się przeprowadziłęm na drugi koniec Polski wg mnie fajny sprzęcik jak na półamatorskie zastownie tylko że podpiąłem go pod inny reduktor mocniejszy oraz pod dużą butle....
Jednak nadal twierdzę że do domu jest najbardziej przydatna spawarka MMA i TIG przy okazji, moja pierwsza była kupiona w 2008 właśnie, ten półautomat też ma MMA - oprócz nowego reduktora dokupiłem przewód masowy 5 metrowy...
Takie moje zdanie w temacie... raczej teoria - nie mam doczynienia ze sprzętem tego typu właściwie czy coś... od 2015 nie pracuję w Polsce czy bywam na Polskich warsztatach nawet przelotem...