Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stół spawalniczy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 31 styczeń 2017 - 22:46

Witam. Mam mały dylemacik związany z stołem. Zastanawiam się jaki wymiar stołu czy 700x1500 blat 6 mm czy 900x1500 blat 6mm oraz czy gładki czy z dziurami. Pytanie banalne to wiem ale nie mogę się zdecydować jaki wymiar i rodzaj. Głównie do Tiga i raz na róski rok coś Migiem dziabnąć ewentualnie pochewtować nic więcej . Różne konstrukcje się robi a czasem przysłowiowe 5 centymetrów braknie. Z tąd zapytam was który wymiar polecacie jako taki przyjazny i rodzaj stołu.
Liczę na waszą pomoc
Pozdrawiam

#2 igor85

igor85

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 150 postów

Napisano 01 luty 2017 - 20:46

No zależnie ile masz miejsca. Ja do tiga mam 1000x1500x20 alu frezowane obustronnie płaskość do 0,1/1m. Zależnie co robisz ale ten jest swietny. Materiał jak sie da krecisz do stołu i jedziesz bez stresu. 



#3 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 02 luty 2017 - 00:14

Wybór padł na 900x1500x6 mm może pójdzie 8 mm na blat zobacze co będzie. Konstrukcje samego stołu mam zamiar wykonać w taki sposób bym mógł w przyszłości i wolnej chwili powiercić sobie dziury coś między 10-12 mm zależnie od docisków bo na otwory 10 mm też są a ja się na gróbe konstrókcje nie mam zamiaru napalać bo 9 metrów kwadratowych mam. To na początek musi mi starczyć. Co do aluminiowego blatu to jak dla mnie porażka bo jak się zbytnio nagrzeje to przerwa mórowana. Wole jak już kawałek płyty do samego spawania.

#4 beachcomber

beachcomber

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów

Napisano 28 styczeń 2018 - 10:49

Podłącze się do tematu :) 

Ze spawaniem zaczynam dopiero, pierwszy stół zepsułem: solidna podstawa z profili stalowych 50x50 a na górę blacha gorącowalcowana 8mm. Wszystko było dobrze, dopóki nie przyspawałem blachy do profili - powyginała się i efekt taki, że blat jest krzywy.

Pytania odnośnie drugiego stołu:

1. Jakiej użyć blachy - zimnowalcowanej? Jaka grubość wystarczy? Stół używany sporadycznie, amatorsko.

2. Jak zamontować tą blachę do ramy, żeby się nie powyginała? na dystansach - np bolcach 12mm?

3. Czy ktoś testował tak patent - płyta OSB + cienka blacha np. 3mm? Pozwoli to znacząco obniżyć koszty stołu

4. Czy warto inwestować w blachę z otworami do montażu różnych akcesoriów?



#5 Vagabundo

Vagabundo

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaAl mundo

Napisano 29 styczeń 2018 - 16:42

Podłącze się do tematu :)

Ze spawaniem zaczynam dopiero, pierwszy stół zepsułem: solidna podstawa z profili stalowych 50x50 a na górę blacha gorącowalcowana 8mm. Wszystko było dobrze, dopóki nie przyspawałem blachy do profili - powyginała się i efekt taki, że blat jest krzywy.

Pytania odnośnie drugiego stołu:

1. Jakiej użyć blachy - zimnowalcowanej? Jaka grubość wystarczy? Stół używany sporadycznie, amatorsko.

2. Jak zamontować tą blachę do ramy, żeby się nie powyginała? na dystansach - np bolcach 12mm?

3. Czy ktoś testował tak patent - płyta OSB + cienka blacha np. 3mm? Pozwoli to znacząco obniżyć koszty stołu

4. Czy warto inwestować w blachę z otworami do montażu różnych akcesoriów?

 

No dobra ale po co ci pełny stół. na ogół stosuje się jakieś kobyłki lub też robi się konstrukcję z profili taką kratowincę - bo zawsze można przecież bez problemu ścisk zamocować przez taki otwór...

 

8-ka blacha to zdecydowanie za mało... na taki stół to i 20 by się przydała... więc lepiej korzystać z tego typu kratownic albo nie używać blatu i nie przyspawywać niczego bo się wygnie...

 

Patent płyta OSB i cieńka blacha nawet 1,5-2 to owszem się stosuje ale do stołów ślusarskich. narzędziowych aby zmniejszyć koszty, tylko że na takim stole montuje się imadło, czasem coś położy do trasowania, złożenia ale nie do spawania... można na nim poheftować  znaczy złożyć jakąś pierdółkę ale nie od razu spawać bo się powygina... i strata kasy...

 

Co do stołów z otworami są takie śliczne i fajne...  :D  :D  :D  tylko że w zależności od grubości... jak za cieńkie to się wygina w cholerę... i będzie z tego pożytek że ohohoho - raczej te cieńsze z otworami są używane do delikatnej pracy złożenia, lekkiego heftowania... jeśli będziemy na tym spawać - to będzie po stole... miałem okazję z dwóch takich korzystać i widać że były tanie... bo się wygieły...

 

Wiesz, zależy co chcesz spawać, ja bym poszedł w dwóch kierunkach ciężkie kobyłki z regulowanymi nóżkami aby złapać poziom albo / i stół kratownica zrobiona z profili... wiele firm tak ma... kobyłki rozsuwasz na tyle ile potrzebujesz a do stołu kratownicy przymocujesz sporo ścisków i zmniejszysz rozmiar ewentualnego odkszatałecenia elementu po spawaniu... jak dodasz kólka skrętne z hamulcem i zwykłe, to taki stół będzie jak najbardziej ok...


Mientras hay vida, hay esperanza.

Julio Verne


#6 beachcomber

beachcomber

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 6 postów

Napisano 29 styczeń 2018 - 19:38

Dziękuje za rzetelną odpowiedź. A czy masz może zdjęcie lub link do takiego zestawu kratownica + kobyłki? W google po wpisaniu kratownica spawalnicza wyskakuje właśnie blat zimnowalcowany z otworami... a nie mam gdzie podpatrzeć takiego ustrojstwa. 

 

EDIT: przepraszam, znalazłem już na forum :) ale pytanie o ewentualne zdjęcie dalej aktualne, chętnie poglądami jak tu Was jest rozwiązane


Użytkownik beachcomber edytował ten post 29 styczeń 2018 - 19:44


#7 Vagabundo

Vagabundo

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaAl mundo

Napisano 30 styczeń 2018 - 09:59

]Na chwilę obecną nie mam nic wspólnego ze spawaniem... wakacje sobie zrobiłem wracam pewnie w czerwcu do pracy... lub innej profesji ale że zestawy?

 

Hmmm a na co to ci???

 

Pomyśl co potrzebujesz, jaki masz metraż i bierz kartkę rozrysuj - przelicz to znajdziesz odpowiedź... bo musisz wiedzieć mniej więcej co na tym będziesz chciał robić, o tyle jest fajnie że kobyłki roztawisz wg uznania a stół zabiera przestrzeń jednak...

 

Idealny stół to taki że górę ma możliwość odkręcenia podstawy i jak masz coś większego górną część na podłodze kładziesz lub o ścianę oprzesz jeśli ci zawadza... tylko że tu waga jest istotna... najlepszy taki że nie ma półki na dole na przydasie bo zawsze jest tam straszny syf... solidna podstawa a na górze kratownica w miejscach mniej narażonych na odpryski skręcona podstawa ze stołem

 

coś jak taki stół, który zrobiłem jeszcze w Norwegii - nic szczególnego ale na nim ciężkie elementy układają pewnie nadal :P

 

[attachment=1717:IMG_20151021_133504_1.jpg

 

 

 

Kobyłka jak kobyłka, najtańszym pomysłem jest dać na górę jak najgrubszy ceownik lub droższa wersja heb a co do nóg to wybrać coś solidnego, rury, kątowniki, profile istotne żeby dodać na każdej nodze regulowane nóżki czyli jakiś pręt gwintowany z M20-24 od strony kobyłki nakrętka a od strony podłogi przyspawana blacha i nakrętka do pręta gwintowanego... wystarczy to, musisz wypoziomować i jedziesz ze spawaniem... dłuższy element to masz dodatkowe kobyłki na środku - ustawiasz poziom poziomicą i tyle

Załączone pliki


Mientras hay vida, hay esperanza.

Julio Verne





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych