Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaki migomat dla amatora?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 jarek665141

jarek665141

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 09 listopad 2016 - 13:02

Witam wszystkich poszukuję nie drogiego migomatu (ok. 800zł) dla totalnego amatora. Sprzęt nie może być zbyt profesjonalny (ze względu na budżet) chodzi o to żeby dawał rade pospawać np dziurawą podłogę samochodu czy też uszkodzony zawias bramy. Macie coś podobnego w tej cenie? Z góry dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam

#2 Krasho

Krasho

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 328 postów
  • LokalizacjaŻory Ślaska

Napisano 13 listopad 2016 - 14:03

Polecam dorzucić 500 zl i Kupić Magnum MIG 207 Digital dodatkowo masz opcje spawania elektrodą jeśli zajdzie taka potrzeba np brama u kolegi ,żeby nie wozić butli ze sobą


Użytkownik Admin edytował ten post 14 listopad 2016 - 14:54
Usunięty link z Allegro z powodu braku opisu - regulamin.


#3 mano

mano

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 18 listopad 2016 - 11:16

Dorzucić ponad 60% zakładanego budżetu, to chyba nie o taki sprzęt tutaj chodziło  :P  W granicach 800 PLN proponuję takiego Magnuma - http://www.eltrex.ne...ital,id569.html. Nieduży, poręczny i przede wszystkich sprawdzony.



#4 Gość_Arecki_*

Gość_Arecki_*
  • Gość

Napisano 18 listopad 2016 - 16:26

Kolego mano, skoro ma być mig to niech będzie mig a nie elektrodówka :-P

 

No jeśli chodzi o miga w tej cenie to zbyt dużego wyboru nie ma. Pozostając przy Magnumie znalazłem coś takiego:

 

http://allegro.pl/mi...6592073603.html



#5 mano

mano

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 21 listopad 2016 - 09:35

aaa tak, przepraszam :) problem w tym, że w tej kwocie dobrego migomatu próżno szukać.. optymalny wydaje się taki - http://www.eltrex.ne...gbt,id2023.html



#6 Migo_Tigo_man

Migo_Tigo_man

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaLubelskie

Napisano 13 grudzień 2016 - 11:49

Kolega Krasho, w sumie ma racje, nie opłaca się kupować badziew bo dwa razy się płaci i można szybko stracić zapał jak migomat zamiast spawać, pryszczy, pryska i lepi. To nie robota i nie ważne czy amator czy warszatowy entuzjasta, lepiej odczekać z 2 miesiące i dorzucić do budżetu kilka stówek i kupić coś bezproblemowego na początek. 

 

Moim zdaniem Magnum MIG 207 lub 208 i jazda. Na warsztacie mamy oba i żaden nie kuca.

 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych