Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spawacz Monter izolator i co jeszcze się pytam?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 Krasho

Krasho

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 328 postów
  • LokalizacjaŻory Ślaska

Napisano 06 październik 2016 - 08:05

 Panowie mam problem od kilku miesięcy pracuje w firmie gazowniczej , teraz 20 dni robiłem na czołówce na STT i automacie 2km gazociąg 500DN ale się skończył i zostało opuszczania i liry  dyrektor budowy dał mnie jako montera i jestem zszokowany bo było gadane że większość roboty to spawanie myślałem że pójdę na opuszczania ale spawaczy jest dużo i na tej robocie brakuje monterów prawdoodobnie do grudnia będę monterem i  na razie pracowałem za montera 3 dni nie przeszkadza mi robota ale chce się rozwijać spawać coraz więcej

 

Czy to normalne? dużo myślę i zastanawiam się nad przejściem na kotły o ile mi wiadomo tam przychodzę i napierniczam styki przygotowane albo dostaje montera i lecimy



#2 141/111/135/136

141/111/135/136

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 242 postów
  • LokalizacjaZielona Góra

Napisano 08 październik 2016 - 07:35

to pomysl sobie tak .....dostaje ISO ,lece szukam materialu , ksztaltek, tne szifuje spawam i.....rtg....tak niemcy ruchaja...tzn praca na hali ale tam tak kazdy robi a jak sie pytasz czemu ...bo nie maja ludzi....i ze z 50 zrobilo by sie nagle 150


Użytkownik 141/111/135/136 edytował ten post 08 październik 2016 - 07:36

"Będąc od wszystkiego będziesz do niczego! Rób jedno i spawaj"

#3 Krasho

Krasho

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 328 postów
  • LokalizacjaŻory Ślaska

Napisano 08 październik 2016 - 08:56

No ale to jest chore bo przecież jako spawacz mam większa stawkę niż monter to po co ma firma tracić pieniądze  nie lepiej zatrudniać adekwatną ilość monterów co do spawaczy?



#4 Polspaw25

Polspaw25

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 126 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk

Napisano 10 październik 2016 - 19:11

Widze że kolega w ciężkim szoku, to powiem tylko dla pociechy że to nic nowego i mało kto przejmuje się tym ze jako spawacz masz więcej niż monter. Nieraz jeszcze będziesz pomagał. A na kotle? :lol: :lol: :lol: , jak trafi ci się ochujały monter (ok 85 -90%) to sam sobie będziesz styki ustawiał bo z nim to cie ..uj strzeli, i nieraz przez niego trzeba będzie dupe spinac żeby się wyrobić, bo prostego styka z spoko dojściem to sobie każdy(?) ustawi, ale już makarony ze spadkiem i całe ich pęki to nie takie hej chop hula chop. Multum chłopaków na kotle sami ustawiają styki pod siebie (szczelina, pod prąd). Faktem jest że do wprawy dojdziesz na kotle najszybciej, z tym że większość robót trzeba naginać i know how, a o kręceniu (o ile przeważnie tak spawasz?) to zapomnij.



#5 tomko

tomko

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów

Napisano 20 listopad 2016 - 20:39

No ale to jest chore bo przecież jako spawacz mam większa stawkę niż monter to po co ma firma tracić pieniądze  nie lepiej zatrudniać adekwatną ilość monterów co do spawaczy?

 

Ciesz się że ci stawki nie obniżają na czas monterki,

jest tak a nie inaczej bo ludzi brakuje do pracy, ja tak samo mam, jak kolega 141/111/135/136 napisał;

dostaję mapę idę na gilotynę, piłę, fishera, szykuję blachę profil rurę później gięcie na gilotynie walcowanie na walcarce, później monterka i spawanie i przychodzi do mnie kontroler mówi do mnie że mi wymiar

nie wyszedł, a ja do niego żeby sobie rysunek odwrócił bo ma do góry nogami  " no faktycznie" .

 

Jakość produktu który wykonałeś zależy w głównej mierze od twoich umiejętności i doświadczenia .

 

Jak robiłem w terenie to byłem nawet pomocnikiem elektryków, bo wcześniej oni byli monterami dla moich potrzeb.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych