Myślę ,że będzie to ciężkie, zapewne nie posiadasz pirometra ani termokredki na 300 stopni więc nie jesteś wstanie tego kontrolować po drugie takie odprężanie miejscowe stosuje się dopiero przy powstawaniu odkształceń oraz trzeba mieć w tym doświadczenie .Odprężanie normalizujące odbywa się w wielkich piecach ciężko to odtworzyć w domu.
Cytuje książke Leona Mistura
"Wyżarzanie odprężające polega na usunięciu z metalu naprężeń własnych lub naprężeń spawalniczych powstałych podczas spawania "
"Temperatura wyżarzania odprężajacego stali niestopowych wynosi 600 -650 stopni Celcjusza . Nagrzewanie prowadzi się wolno , mniej więcej 100 Stopni / godzinę .Po osiągnięciu wymaganej temperatury element spawany wygrzewa się przez 30 minut , a następnie studzi się go wolne wraz z piecem ,aż do temperatury otoczenia.
Jeśli jeszcze tego nie spawasz to polecam podczas spawania lekko pukaj obok spoin ,aby odprężyć to lekko coś to daje na 100 % sprawdzaliśmy to przy spawaniu dwóch blach ta stukana zgjęła się mniej nie mają to być mocne uderzenia tylko lekkie stuknięcia 1 kilogramowym młotkiem i daj temu spokojnie ostygnąć( nie studzi tego polewając wodą lub okrywając zimna mokrą szmatą) nie powinny powstać duże naprężania zwracaj uwagę ,aby nie spawać tego dużymi prądami co mam na myśli dużymi prądami powyżej 260 amper jeśli chodzi o metodę mag czyli prądem natryskowym i elektrodami 4- 5 mm amperażem 160 amper
polecam 3,2 elektrody ,a na magu prąd twardy czyli większy stosunek drutu do napięcia maksymalnie 240 amper przy jedno ściegowym spawaniu jesli nie wiesz o co chodzi z twardym prądem/ łukiem to napisz opisze to
w jednym zdaniu nie wprowadzaj za dużo ciepła do materiału
może zbyt szczegółowo wszystko napisałem , ale jeśli powiesz mi więcej w temacie, jak chcesz to pospawać w sensie jaką metodą oraz jakie połączenia tam występują czy są jakieś ściegi dłuższe czy same rzędu 10 cm to z pewnością doradzę
Użytkownik Krasho edytował ten post 30 sierpień 2016 - 17:00