Witam,
mam problem z moją spawarką, do tej pory wszystko szło nieźle. Spawałem samo aluminium trochę się nauczyłem i teraz kilka dni temu miałem pospawać felgę . Spawarka raz zajarzyła łuk chwilę pogrzałempołożyłem może z 1 cm spaoiny i jak ją chciałem włączyć ponownie to już tylko usłyszałem takie małe bzyknięcie , łuk się nie pojawił ale przyłbica ściemniła się i już .... nie zajarzyłem łuku. Myślałem że to brak masy ale wszystko sprawdziłem i pod tym względem gra.
Czy ktoś wie co mogło ew. w elektronice paść?
Spawarka jest na gwarancji , na szczęście kupiłem ją na osobę prywatna a nie na firmę bo trochę lepiej jest skorzystać z rękojmi.
Czy ktoś ma jakiś pomysł co mogło się zadziać?