Skocz do zawartości


Zdjęcie

Praca w Londynie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 cichociemny

cichociemny

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 04 kwiecień 2016 - 20:27

26 lat 5 lat doświadczenia w spawaniu metodą MIG ważne papiery isy MIG i TIG

Od trzech miesięcy znajduje się w Londynie język komunikatywny ... i co z tym wszystkim zrobić dalej ?

Jak przerobić papiery z polskich na angielskie ?

O jaką kartę cscs aplikować ?

Gdzie szukać pracy w zawodzie ? 



#2 qnox

qnox

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 211 postów

Napisano 04 kwiecień 2016 - 20:56

rozejrzyj sie w londynie czy nie ma tam firm ktore tlumacza papiery na jez. angielski



#3 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 07 kwiecień 2016 - 19:37

Napiszę ci z swojego doświadczenia z pobytu w anglii. Papierów tłumaczyć nie musisz bo każde polskie uprawnienia i papiery to tylko do wglądu.Raczej ich nie respektują bo mają swoje Lloyds i BV także i tak musisz rypnąć test w ich śmieszne normy. Ja pojechałem to nawet ich nie interesowało to że umiem jeździć widlakiem.Tam musisz wpierw zdobyć ich zaufanie potem ci zrobiom swoje papiery i tak dalej. Dobra rada to nie graj cwaniaka nie umiesz to ci pokażą wytłumaczą.Mordy nie wydzieraj bo tam mają czarne listy i raz podpadniesz to jesteś skończony.Jak będzie ktoś ryja na ciebie wydzierał od razu mów że dzwonisz na psy nie daj się poniżać.Unikaj polaków i się za dóżo nie chwal.Ja akurat nie robiłem w londynie i z polakami byłem sam jeden polak na firmie nauczyli mnie montery,piaskować,elektryki,jeźdźić widlakien kupili ubezpieczenie bym mugł jeźdźić Vanem także luz blus. Niestety kontrakt się skończył i gnije tero w pl bo tam gdzie bylem dupa z robotom dla spawacza


Napiszę ci z swojego doświadczenia z pobytu w anglii. Papierów tłumaczyć nie musisz bo każde polskie uprawnienia i papiery to tylko do wglądu.Raczej ich nie respektują bo mają swoje Lloyds i BV także i tak musisz rypnąć test w ich śmieszne normy. Ja pojechałem to nawet ich nie interesowało to że umiem jeździć widlakiem.Tam musisz wpierw zdobyć ich zaufanie potem ci zrobiom swoje papiery i tak dalej. Dobra rada to nie graj cwaniaka nie umiesz to ci pokażą wytłumaczą.Mordy nie wydzieraj bo tam mają czarne listy i raz podpadniesz to jesteś skończony.Jak będzie ktoś ryja na ciebie wydzierał od razu mów że dzwonisz na psy nie daj się poniżać.Unikaj polaków i się za dóżo nie chwal.Ja akurat nie robiłem w londynie i z polakami byłem sam jeden polak na firmie nauczyli mnie montery,piaskować,elektryki,jeźdźić widlakien kupili ubezpieczenie bym mugł jeźdźić Vanem także luz blus. Niestety kontrakt się skończył i gnije tero w pl bo tam gdzie bylem dupa z robotom dla spawacza.Apropo karty CSCS jest wymagana na budowie jedynie nie na hali czy warsztacie.Jak nie będziesz robił na budowie to ci nie potrzebna.

Użytkownik waco edytował ten post 07 kwiecień 2016 - 19:40





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych