Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spawanie stali narzędziowej jak?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

#1 NagłyatakSpawacza^^

NagłyatakSpawacza^^

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 14 listopad 2015 - 18:24

Witam, mam do pospawania rozwiertak w celu przedlużenia z prętem ciągnionym ale po spawaniu w trakcie prostowanie młodkiem już po 2, 3 delikatnych puknięciach pęka rozwiertak przed spoiną.

 

Rozwiertak 10mm, pręt 9mm, prąd około 180 A, drut 1.2 SG3, gaz M21.

 

Pomoże ktoś jak ogarną żeby nie pękał rozwiertak?



#2 Pajone

Pajone

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów

Napisano 15 listopad 2015 - 14:32

Cześć. Moim zdaniem nie ten drut. Spróbuj innym jak masz możliwość. Zrób tak zwana faze na łączonych elemetach. 



#3 marekw

marekw

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 164 postów

Napisano 15 listopad 2015 - 14:45

Witam, mam do pospawania rozwiertak w celu przedlużenia z prętem ciągnionym ale po spawaniu w trakcie prostowanie młodkiem już po 2, 3 delikatnych puknięciach pęka rozwiertak przed spoiną.

 

Rozwiertak 10mm, pręt 9mm, prąd około 180 A, drut 1.2 SG3, gaz M21.

 

Pomoże ktoś jak ogarną żeby nie pękał rozwiertak?

Od kiedy to się spawa takie rzeczy? Pęka i będzie pękał nie zależnie jakiego drutu użyjesz, jak sam zauważyłeś pęka PRZED spoiną, założę się że po stronie rozwiertaka a nie pręta... Materiał pod wpływem temperatury zmienia strukturę, to są zasadniczo stale NIE SPAWALNE, można być może spawać, ale na etapie produkcji, przed obróbką cieplną.

Jak koniecznie chcesz przedłużyć to dorób do tego pręta gniazdo pod obsadkę rozwiertaka, pospawaj to gniazdo do pręta i będzie OK.



#4 NagłyatakSpawacza^^

NagłyatakSpawacza^^

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 15 listopad 2015 - 17:42

Od kiedy to się spawa takie rzeczy? Pęka i będzie pękał nie zależnie jakiego drutu użyjesz, jak sam zauważyłeś pęka PRZED spoiną, założę się że po stronie rozwiertaka a nie pręta... Materiał pod wpływem temperatury zmienia strukturę, to są zasadniczo stale NIE SPAWALNE, można być może spawać, ale na etapie produkcji, przed obróbką cieplną.

Jak koniecznie chcesz przedłużyć to dorób do tego pręta gniazdo pod obsadkę rozwiertaka, pospawaj to gniazdo do pręta i będzie OK.

 

Wiem że nie powinno się spawać ale, przyszła usługa na dwa rozwiertaki trzeba przedłuzyć o 1000mm.

Tak włąsnie tłumaczyłem w firmie że ma być gniazdo ale uparli się bo szybko, przerwa oczywiście była zrobiona ale to i tak nic nie dało.

Oczywiście że pękło od strony rozwiertaka nie mogło być inaczej w końcu to stal narzędziowa.

Ktoś paskudnie wymiślił rozwiertak 10mm a pręt 9mm powinien być taki sam.

Nie wiem kto wymiślił żeby przedłużać rozwiertak aż o 1 metr przeciesz to rozwali ostro otwór na plus...

 

Dobra dzieki za info myślałem że jakoś inaczej da rede to zrobić samym spawaniem ale nie da rady bez gniazda.



#5 Answer

Answer

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaNorge

Napisano 17 listopad 2015 - 11:15

Wiem że nie powinno się spawać ale, przyszła usługa na dwa rozwiertaki trzeba przedłuzyć o 1000mm.

Tak włąsnie tłumaczyłem w firmie że ma być gniazdo ale uparli się bo szybko, przerwa oczywiście była zrobiona ale to i tak nic nie dało.

Oczywiście że pękło od strony rozwiertaka nie mogło być inaczej w końcu to stal narzędziowa.

Ktoś paskudnie wymiślił rozwiertak 10mm a pręt 9mm powinien być taki sam.

Nie wiem kto wymiślił żeby przedłużać rozwiertak aż o 1 metr przeciesz to rozwali ostro otwór na plus...

 

Dobra dzieki za info myślałem że jakoś inaczej da rede to zrobić samym spawaniem ale nie da rady bez gniazda.

Spawa się spawa... Jak trzeba to się spawa/napawa :) . Robiłem takie rzeczy za czasów gdy pracowałem w firmie przy produkcji form wtryskowych. Taki długi rozwiertak jest czasem potrzebny przy tego typu produkcji. I zazwyczaj są to rozwiertaki używane do obróbki ręcznej,więc nie ma problemu z rozbijaniem średnicy otworów. Spawałem rozwiertaki i inne tego typu rzeczy. Proces był dwu etapowy. Najpierw trzeba było odpuścić końiec rozwiertaka w temp ok 200-260'C. Nie mierzyłem tego tylko robiłem to palnikiem na tzw "kolor". Ciężko to opisać ale był to taki ciemnowiśniowy odcień,(nie zawsze poszło za pierwszym razem,stal NC jest trudno odpuścić). Po osiągnięciu tego koloru wciskałem koniec tego rozwiertaka do pojemnika z pisakiem,żeby sobie powoli ostygł. Nastepnie tokarz obrabiał ten koniec tzn nawiercał w nim otwór. U tokarza obrabiana była też końcówka pręta które musiała pasować do otworu w rozwiertaku. Dzięki temu i odpowiedniemu spawaniu,rozwiertak i pręt nie wymagał prostowania po spawaniu. Po złożeniu obu elementów spawałem to TIGem, drutem na bazie niklu,podgrzewałem palnikiem i zostawiałem w piasku do wystygnięcia. Symbolu drutu już teraz niestety nie pamiętam :( ,wiem,że był firmy castolin. Tak czy inaczej działało i nie pękało po spawaniu :)  Jednak wszystkie te operacje potrzebują czasu. Stale narzędziowe wymagają obróbki cieplnej przed(czasem w trakcie,żeby utrzymać temp.spawania) i po spawaniu. A szybko to tylko pies pod płotem robi,wiadomo co.... ;)


Użytkownik Answer edytował ten post 17 listopad 2015 - 11:25


#6 NagłyatakSpawacza^^

NagłyatakSpawacza^^

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 5 postów

Napisano 17 listopad 2015 - 19:47

Nie, posiadam ani urpawnie ani samego tiga. Zostaje mi tylko metoda 135 ;)

Czyli coś tam mogę spróbować na ciepło coś tam pomoże.

Dzięki za info ;D



#7 Answer

Answer

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaNorge

Napisano 17 listopad 2015 - 20:15

Nie, posiadam ani urpawnie ani samego tiga. Zostaje mi tylko metoda 135 ;)

Czyli coś tam mogę spróbować na ciepło coś tam pomoże.

Dzięki za info ;D

Spoko w 135 też możesz ogarnąć ten temat. Będzie więcej "zabawy",ale da się  :)  Ważne by dobrać odpowiedni drut no i przeprowadzić tą całą obróbkę cieplną. Szkoda,że już nie pamiętam szczegółów i tego jakim dokładnie drutem to spawałem :( Ale to było jakieś 12lat temu kiedy się w to bawiłem :rolleyes:  Być może teraz są jeszcze lepsze materiały i technologie na spawanie tego typu stali. Powodzenia!



#8 Pajone

Pajone

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 18 postów

Napisano 17 listopad 2015 - 21:10

Tak tez słyszałem ze , żeliwo spawa się w ten sposób podgrzewając, następnie spawanie i powolne studzenie np w piasku. Ile w tym prawdy? Nie wiem nie próbowałem w ten sposób. Z tym "gniazdem fajny pomysł"  :)


Użytkownik Pajone edytował ten post 17 listopad 2015 - 21:12


#9 Answer

Answer

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaNorge

Napisano 18 listopad 2015 - 10:54

Spoko w 135 też możesz ogarnąć ten temat. Będzie więcej "zabawy",ale da się  :)  Ważne by dobrać odpowiedni drut no i przeprowadzić tą całą obróbkę cieplną. Szkoda,że już nie pamiętam szczegółów i tego jakim dokładnie drutem to spawałem :( Ale to było jakieś 12lat temu kiedy się w to bawiłem :rolleyes:  Być może teraz są jeszcze lepsze materiały i technologie na spawanie tego typu stali. Powodzenia!

Jeszcze tak sobie wczoraj pomyślałem,że w sumie to można by te spawanie sobie pominąć. Dorobić tylko gniazdo w pręcie/przedłużce i te elementy... skleić :)  Np. klejem loctite 603,albo czymś równie mocnym lub mocniejszym. Złącze powinno być wystarczająco wytrzymałe(tak mi się wydaje), a będzie mniej kombinacji.  To tylko takie moje przemyslenia... Trzeba by to sprawdzić w "boju". Ale jakbyś miał więcej takich zleceń to możesz pokombinować. Oczywiście najlepiej najpierw przećwiczyć temat na jakimś starym rozwiertaku ;)

 

#10 Nazwa użytkownika

Nazwa użytkownika

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 04 grudzień 2015 - 12:28

Wbrew mądrościom ze starych książek (gdzie arbitralnie autorzy uznają "narzędziówki" za "niespawalne i koniec tematu", co wynikało z ówczesnego poziomu wiedzy i możliwości - dostępnych spoiw i metod spawania), można takie połączenie uzyskać (i nie "musi zawsze" pęknąć, jak to swierdził jakiś "fachura").

Owszem, właściwości materiału sprzyjają pękaniu, ale da się to ryzyko zmniejszyć.

Już jeden to opisał powyżej (podgrzewać przed/po i stosować spoiwa na bazie niklu, od biedy nierdzewki serii "300" też zadziałają - zależy co się ma pod ręką na warsztacie).

Warto próbować i eksperymentować (kwestionować "autorytety").

Do spawania, z "gniazdem" lub bez, klejenia, można jeszcze dorzucić połączenie na wcisk.

A obróbkę HSS można wykonać narzędziami z węglików, nie trzeba stali "zmiękczać". To już tokarz będzie wiedział (powinien).






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych