Skocz do zawartości


Zdjęcie

Początkujący - prośba o porady


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1 Micchaleq

Micchaleq

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 02 lipiec 2015 - 20:52

Witam wszystkich,

 

Zacznę od tego, że moje umiejętności dalekie są od spawania bynajmniej jeżeli chodzi o kierunek studiów etc. Nie mnie jednak mam swój dom i chciałbym conieco sobie w okuł niego czasem coś zrobić.

 

Kupiłem sobie spawarkę MAGNUM SNAKE 200P ( nie LCD ) dałem tam jakieś 650zł. Czytałem ze to przyzwoity sprzęt i na moje potrzeby to aż nad to. Do tego kupiłem sobie elektrody zasadowe bester  2,5 x 350 DC+ nie wiem czy dobre wziąłem można powiedzieć jedne z tańszych. Rączkę z elektrodą przymocowałem do + a mase do -.

 

Wziąłem sobie dwa kawałki metalu ( chyba stal - nie znam się na 100% ) jakiś stary kątownik oraz kształtownik i próbowałem je ze sobą zespawać oczywiście przetarłem je szczotką drucianą ( jutro spróbuje jeszcze je oczyścić do 0 szlifierką kątową ) może nalot rdzy był problemem.

 

Problemy które występują u mnie to to, że elektroda nie chce się zajarzyć ( czy jak to się nazywa ), jak się zajarzy to się przyspawywała tak że nie dało się jej ruszyć. Musiałem wyłączyć spawarkę i ją oderwać tzn ukręcić. Czasem zdarzyło się, że elektroda na chwilę się zajarzyła, ale w końcowym efekcie wyszły ( jak to mój dziadek nazywał ) smarki. Próbowałem również trzeć elektrodę o beton i efekt był ok, ale to trochę lipne zważając na to że nie którzy nie mają takich problemów. 

 

W sumie próbowałem wielu możliwości tzn od 90A do 160A.

 

Na koniec dodam, bo nie wiem czy to też może być problem, ale spawarkę podłączyłem do normalnego gniazdka w domu wykorzystując przedłużać około 10/20m ogrodowy ( oczywiście całego go rozwinąłem ) tak by się nie plątał, był on bez uziemienia.

 

Bardzo was proszę o porady co mogę robić źle, czy elektrody które zakupiłem są ok czy lepiej je zmienić na jakieś inne?

Bardzo proszę również wsiąść pod uwagę że jestem można powiedzieć totalnie zielony i nie znam ani żargonu ani specyfikacji danych metali/spawów etc.



#2 miroslawzmudzki

miroslawzmudzki

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaWierzbanowa Kraków

Napisano 03 lipiec 2015 - 05:40

Cześć nie mając żadnej wprawy nie dasz rady spawać zasadowymi kup ER-146 2,5 mm ( różowe ) . Przyjmuje się około 40 amper na milimetr elektrody , metal musi być czysty i atakuj na początek weź coś grubszego i spawaj po wierzchu .



#3 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 03 lipiec 2015 - 15:34

Ręka Ci lata. Nic nietypowego jak nie pracujesz rękoma (rzeźbiarz, rysownik).

Zasadówki (bazy) są czułe.

 

Różowymi coś tam Ci wyjdzie, a do pierwszej nauki techniki, żeby się tanio napatrzeć co się tam dzieje to napawaj spoinę przy spoinie rutylem aż Ci równo wyjdzie i zaczniesz kontrolować grubość.



#4 zbyszko

zbyszko

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 03 lipiec 2015 - 19:57

Pytanie pierwsze czy elektrody ER czy EB mianowicie jeśli kupiłeś elektrody rutynowe spawaj minusem, inaczej nie dasz rady jak zasadowe to spawasz plusem ale jeśli masz zasadowe elektrody to musisz mieć wysuszone czyli przed spawaniem 2h w temperaturze 250 stopni po suszeniu nadają się wyśmienicie do spawania przez minimum 8h. Oczywiście jeśli padaka magnum jest inwektorowa to ok, jeśli transformator to nie pociągnie elektrody zasadowej, nawet jak napiszesz list błagalny  do chińczyka który to produkował bo jest zasłaby aby zajarzyć łuk elektrody zasadowej. Drugie pytanie czy zajarasz elektrodę przez potarcie jak zapałkę czy stukasz jak dzień ciął jeśli stukasz czyli wykonujesz ruch dół góra ponownie dół to łuk który się rozjarza natychmiast gaśnie i przykleja się bo szlaka zalewa łuk. Czyli nie wytwarza się jeziorko spawalnicze bo nie ma jak, jeśli zacierasz elektrodę o materiał to zacieraj ją tak jak zapałkę o draskę bez podnoszenia elektrody nad materiał. Minimalna odległość elektrody od materiału to jej średnica. 



#5 suq-madiq

suq-madiq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 45 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 12:16

Nic nie umiesz,  zacznij od tutoriali na youtube https://youtu.be/akvv4ApYMVE



#6 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 15:56

Nic nie umiesz,  zacznij od tutoriali na youtube https://youtu.be/akvv4ApYMVE

Nic nie umiesz idź do szkoły.

Bo to nie są zabawki, można sobie krzywdę zrobić.

Szlifierka przenosi tyle mocy co ma sześciu ludzi.

Mocniejsza tyle co tuzin.

Spawarka od tuzina zaczyna.

 

Oczy i palce nie odrastają. Aparat słuchowy to nie żarty. Płuca po aluminium i cynku nie są zdrowe.



#7 suq-madiq

suq-madiq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 45 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 15:58

Nic nie umiesz idź do szkoły.

Bo to nie są zabawki, można sobie krzywdę zrobić.

Szlifierka przenosi tyle mocy co ma sześciu ludzi.

Mocniejsza tyle co tuzin.

Spawarka od tuzina zaczyna.

 

Oczy i palce nie odrastają. Aparat słuchowy to nie żarty. Płuca po aluminium i cynku nie są zdrowe.

Bez przesady to tylko narzędzia, jak ktoś jest głąbem to sobie oko wybije elektrodą na kursie przy instruktorze.



#8 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 16:01

Elektrodą bym się raczej nie bał, ale widziałem gębę poparzoną po załączeniu tlenu z gitary i wydmuchnięciu sobie na twarz. Dali człowiekowi palnik, pierwszy raz miał w ręce taki duży. Nie wiedział że jak tak dmuchnie aż ręce poderwie.



#9 suq-madiq

suq-madiq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 45 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 16:39

Elektrodą bym się raczej nie bał, ale widziałem gębę poparzoną po załączeniu tlenu z gitary i wydmuchnięciu sobie na twarz. Dali człowiekowi palnik, pierwszy raz miał w ręce taki duży. Nie wiedział że jak tak dmuchnie aż ręce poderwie.

Ja byłem świadkiem gdy doświadczony spawacz (prawie 30 lat na eksportach) poparzył sobie ręce i twarz bo używał nieszczelnego palnika tlenowo propanowego.

 

- ale nie zgłosił tego bo szkoda funtów.

 

Szczerze napiszę, że często starzy spawacze powodują więcej wypadków niż młodzi, głównie z powodu strachu przed utratą pracy (zwłaszcza zagranica) no i rutyna.


Użytkownik suq-madiq edytował ten post 28 lipiec 2015 - 16:40


#10 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 16:41

Jak się 30 lat pogapisz na pełzający zielony płomyczek to też hipnoza zadziała i się bezrozumnie będziesz zachowywał :)



#11 suq-madiq

suq-madiq

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 45 postów

Napisano 28 lipiec 2015 - 16:44

Jak się 30 lat pogapisz na pełzający zielony płomyczek to też hipnoza zadziała i się bezrozumnie będziesz zachowywał :)

Myślę, że raczej hipnoza zadziała gdy będę chciał na wsi postawić większy dom niż sołtys i z tego powodu będę jadł konserwy i pił wode z kibla - żeby zyski były największe.

 

- to tylko moja opinia poparta własnym doświadczeniem z ludźmi.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych