Skocz do zawartości


Zdjęcie

Agencje= Prawda


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
33 odpowiedzi w tym temacie

#1 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 26 czerwiec 2015 - 22:34

Siema łotry

Napiszę wam krótką prawdę o agencjach OK

Więc tak- spawacz,monter itd jedzie przez agencję do pracy powiedZmy np. Belgia OK.

I tak agencja za łepka bierze 50 ojro a takiemu robolowi daje od 8 do 10 ojro gdzie przez agencje z Portugalii czy innej ten sam pracownik za tę samą pracę dostaje 20 ojro.

Polski Pośrednik zgarnia w huj kasę za łosia z PL daje mu np. 10 ojro a sam kasuje nadgodziny. Należną pracownikowi dietĘ i inne za nadgodziny czy jak tam wynagrodzenie.

Nie piszę tego bo jestem tak jakoś zbulwersowany czy jak .Ja wole pracować w kraju za mniejszą kasę ale odprowadzać tu podatek itd.

Chodzi mi o to że Pośrednicy robią was w kanał i wam płacą huj nie kasę gdzie spawacz,monter ,itd z Hiszpanii ma 3 razy tyle co Polak

No kórwa albo jesteście tak pojebani albo takie z was durnie e się godzicie Co??

Chłopaki koniec z wyzyskiem i ryjem do frajerów racja

POLSKA DLA POLAKÓW.

albo śmieciem jestem i śmieciem zostanę

 

STOP AGENCJOM PRACY I ICH MONOPOLOWI NIE TYLKO W POLSCE

 

 

 

p.s Agencja za pracownika pobiera należną mu dietę oraz za jego prace wynagrodzenie w 99,999 procent agencja zarabia na pracowniku 90 procent nie płacąc należnej dziety gdy umowa o Pracę jest sporządzona w Polsce i na której widnieje że został pracownik oddelegowany do pracy np w Niemczech czy innym krajy Dieta to jest na dziś 45 ojro plus za godzine pracy 10 ojro plus obowiązkowo darmowy nocleg i dojaz do i z pracy na hotel ale agencja ma was w dupie i robi z wami co chce

Wiem co piszę bo sam przeprowadziłemśledztwo małe i wyszło szydło z wora



#2 Schweisser

Schweisser

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 632 postów

Napisano 26 czerwiec 2015 - 23:00

no niestety to juz wszyscy wiedzielismy ale poki beda debile ktorzy sie na to godza to nic sie nie zmieni



#3 spawmisza

spawmisza

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 84 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 10:29

To jaki problem pójść z tym do sądu?

 

Jeśli agencja powinna dać dietę, to ja bym nawet ich o to wcale na początku nie naciskał.

Zbierać dokumenty, karty pracy, robić zdjęcia... a potem do adwokata.

W sądzie trzeba tylko udowodnić, że pracowało się za granicą z ramienia danej firmy.

Za 1000 zł znajdzie się chętny by poprowadzić sprawę. Po wygranej sprawie sąd zasądza koszty postępowania dla wygranego, które mogą nawet wystarczyć zwrot kosztów adwokata.

Sądy są przychylne pokrzywdzonym pracownikom.

45 Euro x 30 dni = 1350 EUR = 5400 zł. Taka kwota wystarczy na dowolnego adwokata.

 

Po wygranej sprawie, trzeba podać informację do wszystkich kolegów, z którymi się pracowało, a którzy mieli identyczną sytuację.

 

Gdy już oni wygrają, to trzeba dać info do PIP o takiej agencji + do  organu rejestrującego agencje pracy.

 

I po agencji.

 

Wieść się rozniesie po innych agencjach.

 

 

A... żeby nie było, że jestem oderwany od rzeczywistości. Wiem, że jak przyniesiesz do domu 4000 i powiesz żonie, że sory ale z tego 1500 idzie na sprawę w sądzie, to żona w najlepszym wypadku dziwnie na ciebie spojrzy.


Użytkownik spawmisza edytował ten post 27 czerwiec 2015 - 10:37


#4 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 10:56

A masz jakiś własny sąd?

Bo ja mam własną spawarkę, jak ją uruchmiam to wykonuje przewidziane działania w pprzewidzianym czasie co daje określone i spodziewane rezultaty.

Sądy nie działają ponieważ nie dysponujemy środkami sterującymi do tych narzędzi. Najpewniej przyczyną tego że nie dysponujemy systemem sterowania do sądów jest to, iż są one własnością kogoś innego i nei są to nasze sądy.



#5 HMS

HMS

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 27 czerwiec 2015 - 12:15

Szanowy  panie waco bierz pod uwage że przez Agencje szybciej zdobędziesz prace niż jak był zarejestrowany jako bez robotny w Urzędzie Pracy agencja jest dobra na początek zdobędziesz doświadczenie to możesz załatwić sobie prace bez pośredników.


Kto walczy do końca, czasem przegrywa, kto się poddaje, przegrywa zawsze.


#6 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 12:24

HMS - bredzisz. Te cwaniaki tak skonstruowały "rynek" że nie ma żadnych drzwi których nie pilnują.

Firmy nie mają pionu HR, to jest koszt eksternalizowany outsourcingiem na tzw "agencje".



#7 miroslawzmudzki

miroslawzmudzki

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaWierzbanowa Kraków

Napisano 27 czerwiec 2015 - 13:40

Jeżeli ktokolwiek z Was podpisze umowe (kontrakt ) to ich ( agencje )  możecie cmoknąć w palnik - chyba że nie płacą tego co jest na umowie . Podpisałeś? - wiedziałeś za co jedziesz i na jakich warunkach . Dlatego mam ich ( polskie agencje ) w D.U.P.I.E !!! 



#8 argentynczyk

argentynczyk

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 13:57

Zawsze warto pójść po poradę prawną, jeśli człowiek czuje się oszukany. W Niemczech jest to koszt około 100 euro, jeśli firma nie działa zgodnie z prawem i jest podstawa do wystosowania roszczenia finansowego,prawdopodobnie wszystkie koszty przejmie państwo Niemieckie (no chyba że jest ktoś milionerem) Mnie osobiście bardzo się opłacało pójście do adwokata i zaskarżenie Niemieckiej Agencji Pracy.....a chodziło tylko o niedostarczenie Kundigung. Sądy Niemieckie działają bardzo sprawnie i stoją przeważnie za osobą poszkodowaną.... no chyba że pracodawca ma ewidentnie racje,ale wtedy dobry adwokat powinien to od razu stwierdzić. Bezpłatne porady organizuje DPD, są tam osoby mówiące po Polsku. Także zawsze warto walczyć o swoje, czasami , nie zawsze może być to bardzo opłacalne.



#9 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 14:49

Jeśli do wykonywania każdej pracy potrzebna jest kancelaria to po co jakiekolwiek zawody poza lewnikami?

 

Komunikat WACO jest prosty - na zasadach syfu nie ma co pracować, syf trzeba skoncentrować i na opał.



#10 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 27 czerwiec 2015 - 16:19

i trzeba było sie uczyć iść na studia zaumieć się zakręcić i siedzieć za biurkiem dzwonić do nas wszystkich i składać propozycję pracy i wysyłać ludzi, obiecywać raj. A Ty siedziesz nie trujesz się nie jesteś narażony na jakieś niebezpieczeństwo i dobrze zarabiasz. Można i tak :) 



#11 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 16:21

A to kolega myśli że tu niektórzy nie są po studiach?



#12 HMS

HMS

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 27 czerwiec 2015 - 19:55

Są ludzie którzy po studiach są operatorami wózka widłowego.


Kto walczy do końca, czasem przegrywa, kto się poddaje, przegrywa zawsze.


#13 marekw

marekw

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 164 postów

Napisano 27 czerwiec 2015 - 20:18

Baaa... , pół biedy jak są operatorami wózka widłowego (widać na to ich stać), ja znam wielu kretynów, choć po studiach i z nimi jest zwykle problem. Przerost ambicji/formy nad treścią, na szczęście prosty robol jak ja i wielu innych (też na tym forum) "od strzału" pozna kto jest coś wart i ma pojęcie o robocie.

I tyle w temacie...



#14 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 28 czerwiec 2015 - 08:51

 

 

 

HMS - bredzisz. Te cwaniaki tak skonstruowały "rynek" że nie ma żadnych drzwi których nie pilnują.

Firmy nie mają pionu HR, to jest koszt eksternalizowany outsourcingiem na tzw "agencje".

czyli nikt nie ma szans żeby się samodzielnie zatrudnić. Idę do firmy w holandii proponuję im pracę jako podwykonawca, a oni pomimo że powiedzmy szukają spawaczy to odmawiają twierdząc że nie mają działu hr i ekstraelektrolizy paranienormalnej ołtsrcingowatej i dlatego tylko zatrudniają przez agencje choćby mieli wstrzymać pracę i czekać na łaskawców z agencji. 


Użytkownik weldek edytował ten post 28 czerwiec 2015 - 08:53


#15 HMS

HMS

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 137 postów
  • LokalizacjaŚląsk

Napisano 28 czerwiec 2015 - 09:30

czyli nikt nie ma szans żeby się samodzielnie zatrudnić. Idę do firmy w holandii proponuję im pracę jako podwykonawca, a oni pomimo że powiedzmy szukają spawaczy to odmawiają twierdząc że nie mają działu hr i ekstraelektrolizy paranienormalnej ołtsrcingowatej i dlatego tylko zatrudniają przez agencje choćby mieli wstrzymać pracę i czekać na łaskawców z agencji. 

Oczywiście że jest szansa na zatrudnienie się bezpośrednio ale jest bardzo ciężko a na pośrednaki nie mam co liczyć lepiej iść do agencji lub szukać na własną renke.


Kto walczy do końca, czasem przegrywa, kto się poddaje, przegrywa zawsze.


#16 waco

waco

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 424 postów

Napisano 28 czerwiec 2015 - 09:59

No siemka. Zakładając temat nie liczyłem na odzew a raczej na Z...by itd. a tu zaskoczenie :) Wracając do meritum sprawy jestem za tym by agencje zacząć kopać w tyłek ostro, żądać od nich co się nam wszystkim prawnie należy a jak nie to żegnam z wami nie gadam.Co prawda działa to również w drugą stronę ale bitwę czas zacząć.Osobiście wkurzają mnie ogłoszenia typy "Praca w Niemczech język Niemiecki Biegle czy tam komunikatywnie bo trzeba się dogadać z pracodawca itd. " to w tym układzie mi powiedzmy agencja nie jest potrzebna jak znam język obcy (akurat niemieckiego nie znam) ale to przykład. Druga sprawa to to że Polskie agencje pracy nie robią tego co zagraniczne bo ostatnio spotkałem takie ogłoszenia że agencja X szuka do pracy i podaje nawet nazwę firmy w której potrzebują do pracy. 

Nie zapomnijmy również o tym że tak naprawdę to agencja ma obowiązek podać w ogłoszeniu nazwę firmy w której mamy pracować. 

A co najważniejsze to że umowę proszę przed wyjazdem jakim kolwiek z warunkami pracy i płacy itd. Bez tego nawet niema co rozmawiać.

Ja jade z nimi krótko jak dzwonią albo ja to mówię że w/g prawa należy mi się dieta, opłacony do  i z pracy dojazd godne warunki mieszkaniowe i cała reszta tego co mi się należy. Często słyszę "z kąd takie brednie pan słyszał" to ja że z prawa pracy i że to i to mi się należy i że tyle i tyle na łape chcę bo mówię też że akurat wiem ile w danym regionie płacą (sprawdzam na ichniejszych stronach). No to często gęsto słyszę głuchy telefon.

Dla niektórych już samo to co pisze może wydać się głupie i niepoprawne ale taka jest prawda której nie roumieją agencje.

Pozdrawiam



#17 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 28 czerwiec 2015 - 13:57

bo też agencje i polscy nieuczciwi pracodawcy bazują na nieznajomości prawa, przepisów i niezgraniu w tym przypadku spawaczy.

powinno powstać jakieś stowarzyszenie ścigające każdego przekręciarza.



#18 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 28 czerwiec 2015 - 14:37

Weldek - dla korpo nie ma znaczenia realizacja zlecenia tylko wykonanie słupków do raportów. Spychologia.

Dopiero u podwykonawcy podwykonawcy dostaniesz zatrudnienie, bo on osobiście odpowiada za wykonanie. A to już siódme pieniądze po zleceniu.



#19 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 28 czerwiec 2015 - 16:47

no ok, ale mało jest "na zachodzie" firm zatrudniających 10 czy 50 osób? no chyba więcej. w takich firmach trzeba byłoby szukać pracy. jakby powstała jakaś prężna organizacja pomagająca załatwiać pracę za porządne pieniądze to pośrednicy i cwani podwykonawcy najpierw zaczęliby srać ogniem z braku ludzi do terminowego realizowania zadań, a potem zrozumieliby że trzeba zacząć uczciwie płacić.

 

i taka organizacja powinna zbierać dane o nieuczciwych firmach i próbować im normalnie  szkodzić. no nie wiem, przekazywać dalej że w takiej to a takiej firmie łamie się takie a takie przepisy czy robią ludzie na czarno lub bez papierów, bo chyba tym co robią na czarno nic by za to nie było, a prywaciarz dostałby po tyłku i to mocno



#20 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 29 czerwiec 2015 - 17:29

Zapomnij o 10 - 50. Konrketny pieniądz jest w takich 3 - 8 tam nie ma rozkurzu na kierownictwo, wszyscy robią bo są bezpośrednio przy korycie i wg pracy to koryto dzielą.

Jedyna wada to niestabilność ekonomiczna takich firm, ale stosunki są tam zdrowe i pieniądz uczciwy.

 

 

Wyobrażenia kolegów o działaniu firm, w szczególności 50+ zatrudnionych oraz korpo są z podłogi wzięte. Te wyobrażenia nie są prawdziwe, to nie działa w taki sposób jak siękolegom wydaje.

W normalnym korpo prezes, członkowie zarządu i rady nadzorczej mieliby problem w ogóle stwierdzić jakimi produktami konkretnie się ich firma zajmuje, nie na tym polega ich praca. Nie ma żadnego znaczenia kto na dole pracuje i czy robi to dobrze, spychologia działa. W problem wrzuca się pieniądze aż się go rozwiąże, te firmy i tak działają na rynku pozbawionym konkurencji ekonomicznej, tm jest wyłącznie konkurencja w mocy socjologicznej.

 

Podam najgłupszy przykład - jakiś rząd potrzebuje marynarki wojennej, nie mają pojęcia o okrętach, wygra przetarg ten kto najlepiej bajki opowiada i za górę pieniędzy zorganizuje łańcuch spychologii, czy Ci co robią dobre okręty?

A kiedy ostatnio widzieliście zamkniętą w budżecie produkcję?

 

Realną władzę sprawują endodynamicy.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych