Skocz do zawartości


Zdjęcie

migomat do amatorskiego spawania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

#1 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 22 maj 2015 - 23:28

Witam. Potrzebuję spawarkę do zastosować majsterkowicza. Spawałem kiedyś kosze na śmieci dla MPK migomatem w osłonie gazowej, produkcji nie pamiętam ale pamiętam, że całkiem ładnie to szło.

Kupiłem jakiś czas temu inwerterową dedrę desi 199 igbt, ale kompletnie się nie sprawdziła.

 

Zamierzam pospawać: płot, bramę, zawiasy, regały, płaskowniki, huśtawkę, oraz amatorsko ramy rowerowe stalowe, jakieś mocowania do ramy itp.

 

Spawarka jest używana kilkanaście razy w roku, więc chciałbym przeznaczyć jak najmniej i uzyskać lepszy efekt niż elektrodą, bo obtłukiwanie otuliny jest bardzo niewdzięczne i łatwo przepalić elementy poniżej 1,5mm

 

Myślałem nad spawarką MAGNUM półautomat spawalniczy 170A

http://allegro.pl/mi...5349517942.html

 

Czy to będzie lepiej spawać niż inwerterowa dedra?

Nie wiem jak to jest w migomatach, ale w dedrze prąd 80A w zupełności wystarczał na pospawanie grubych elementów. Migomat ma 120A przy cyklu 100% i 40% w trybie 170A, więc tak jak dedra. Dodatkowo prędkość podawania drutu jest regulowana i moc jest regulowana płynnie, co widzę, że jest żadkością w tym przedziale cenowym. Co o niej sądzicie do majsterkowych zastosowań?

 

Są też takie z możliwością spawania elektrodą tylko pytanie czy warto? (nie znam się na tym) ale podobno można też migiem pospawać kątowniki do 5mm któś mi mówił, a grubszych materiałów spawać raczej nie będę.


Użytkownik glebor edytował ten post 22 maj 2015 - 23:29


#2 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 23 maj 2015 - 01:50

Idź do kogoś kto umie spawać i ma sprzęt bo szkoda Twoich pieniędzy. W kącie będzie leżało.

 

Jeszcze skleisz huśtawkę że się urwie i dopiero będzie nieszczęście.

 

Wszystko co wymieniłeś można lepić elektrodą. Skoro nie wychodzi - idź do kogoś komu wychodzi, spawanie wymaga treningu.



#3 maniek669

maniek669

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 300 postów

Napisano 23 maj 2015 - 07:00

http://allegro.pl/sp...5351692442.html

 

Naprawdę mały, tani, fajny, sporadycznie da się pospawać nawet pod rtg, ale to nawet do zastosowań amatorskich minimum.

 

 

pozdrawiam



#4 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 23 maj 2015 - 09:29

maniek669

Orientujesz się, czy ten migomat ma podajnik 2 czy 4 rolkowy?

 

Kurcze, a nic tańszego wartego uwagi nie ma :D ?



#5 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 23 maj 2015 - 12:06

straszny syf ten sprzęt. 

 

 

Są też takie z możliwością spawania elektrodą tylko pytanie czy warto? (nie znam się na tym) ale podobno można też migiem pospawać kątowniki do 5mm któś mi mówił, a grubszych materiałów spawać raczej nie będę.

ten sprzęt to straszny syf

 

można spawać kątowniki i do 5 mm a gdyby były o grubości 500 mm a ty miałbyś cierpliwość to też by się dało



#6 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 23 maj 2015 - 12:43

Nie spawam zawodowo, tylko amatorsko, jak zrobie 30-100 spawów  w ciągu roku to mi nie stanowi, czy będę spawał godzinę, czy 5 minut. Ważne, żeby było dobrze połączone i był dobry przetop, żeby mi coś nie pękło. Który sprzęt to syf ten za 699 czy ten co podał maciek za 1200?

 

Generalnie w gre wchodzą także używki do 800zł, może ktoś coś poleci ciekawego?



#7 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 23 maj 2015 - 12:48

Polecam Ci iść do kogo kto to robi. Na tyle co uważasz to się naszarpiesz z wyciągnięciem grata z kąta i jego uruchomienia, ustawienia...

Przetop zależy od Twoich umiejętności manualnych, jeśli ich nie praktykujesz to zapomnij o rezultacie.



#8 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 23 maj 2015 - 13:11

Spawałem keidyś migomatem chyba besterem ale nie jestem pewien na 100%., wychodziło bardzo ładnie.

 

Spawałem dedrą; pospawałem tym inwerterem rower na stalowej ramie 4130 cr-mo trzymało się ładnie, natomiast bolączką było obtłukiwanie spoin - spawałem na raz, potem obtłukiwałem i robiłem 2 warstwę spawu znowu obtłukałem i nakładałem 3 warstwę i było ślicznie; Udało mi się za bardzo dobre pieniądze opchnąć tą dedrę, straciłem na niej raptem 20zł :) wolałbym spawać migiem, bo można spawać też cieńsze elementy a osłona w gazie to brak żużlu ;) nie wiem ile będę spawał. Chciałbym kupić sprzęt, który poprostu będzie w garażu jak będę robił ogrodzenie, bramę, huśtawkę czy jakąś inną konstrukcję to potrzebuję coś o klasę wyżej do bezżużlowego spawania.

 

Polećcie mi coś niedrogiego do amatorskich zastosowań. Nie chce za każdym razem brać spawacza, za przyspawanie jednego zawiasu który się urwał krzyknął mi 200zł a dedrą pospawałem go bez problemu. Mogę zrobić sobie bezpłątny kurs na studiach ze spawania migomatem, ale na razie potrzebuje jakiś sprzęt, który pospawa i będzie chodził przez parę lat w amatorskim zastosowaniu.



#9 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 23 maj 2015 - 13:40

Glebor... szlaki nie trzeba obtłukiwać dziobakiem, jak dobrze lagę kładziesz to stygnąc szlaka sama się łuszczy w jednym kawałku.

Już sam opis tego co robiłeś sugeruje że gdzieś tu brakło szlifierki między lagami.

 

Gdzie Ty mieszkasz?

To może jak będziesz potrzebował to przyjdzie któryś z kolegów z porządnym sprzętem na ramieniu i Ci sklei co tam chcesz.

Zapewne też potrafisz zrobić wiele rzeczy, które można przyjąć w zamian.

 

A to że za zawias usługowo spawacz tyle zawołał to normalne. Dojazd, powrót, aromatyzacja sprzętu. Dlatego nie warto pewnych rzeczy robić na niwie komercyjnej.



#10 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 23 maj 2015 - 15:52

 Mogę zrobić sobie bezpłątny kurs na studiach ze spawania migomatem, 

nie zrobisz takiego kursu, bo takich kursów nie ma. co do sprzętu to miałem na myśli ten "migomat"



#11 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 23 maj 2015 - 22:24

Kurs po znajomości w centrum doszkonalenia zawodowego mogę sobie załatwić bo mam tam ogromne znajomości ;)

Jestem z Łodzi.

 

Potrafię budować bardzo fajne rowery elektryczne zasięg takiego sprzętu to 200km i rozwija to prędkość około 50-80km/h zależy od budżetu. (im większa prędkość tym mniejszy dystans)

 

Co prawda ramy spawa mi ktoś, kto ma lepszy sprzęt; ale myślałem żeby sobie dospawać jakiś uchyt pod błotniki, jakaś przeróbka, uchwyt pod baterię itp. ostatnio zaprojektowałem sobie w inwentorze wachacze z pełną amortyzacją i obliczyłem sprężyny, ale nie mam jak przyspawać uchwytów pod wachacze. Wszystkie części mogę sobie zrobić na tokarce w technikum do którego chodziłem po kosztach absolwenckich :)

 

Do pełni szczęścia potrzebna mi jest spawarka. Wiadomo, że zawodowy spawacz pospawa to lepiej i ramę bym mu zlecił, ale te drobnostki spokojnie mogę sam pospawać tylko nie mam czym.

 

Studiuję mechanikę na PŁ i powoli wykonuje różne rysunki w inventorze. Powoli uczę się symulacji wytrzymałości materiałów i myślę, że w końcu nauczę się spawać ;) na razie troszkę działam też w LS dyna i proste symulacje całkiem ładnie wychodzą.



#12 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 23 maj 2015 - 22:58

No i załatwione.

 

Bardzo chciałem taki rower jak rozwoziłem gazety rano przed zajęciami ze spawania :D


Użytkownik PanJacek edytował ten post 23 maj 2015 - 23:01


#13 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 24 maj 2015 - 07:32

Kurs po znajomości w centrum doszkonalenia zawodowego mogę sobie załatwić bo mam tam ogromne znajomości ;)

 

 

Do pełni szczęścia potrzebna mi jest spawarka. 

gdybyś nawet znał prezydenta Łodzi to kursu na migomat nie zrobisz bo takiego kursu po prostu nie ma

 

ech żeby spawarka była wyznacznikiem szczęścia, to ja byłbym poczwórnie szczęśliwy. Nie licząc dwóch szczęść z działki



#14 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 24 maj 2015 - 09:31

szczerze jak masz brać migomat na prąd 230v to lepiej nic nie bierz... Bo szkoda wydawać kasy. 



#15 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 24 maj 2015 - 09:40

Są dobre śmigi pod 230 do takiej drobnicy, ale to nie są sprawy na kieszeń studenta.

To jest poważny sprzęt do zarabiania pieniędzy.



#16 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 05 czerwiec 2015 - 08:50

I znowu jest problem. W środę puścił mi drut pospawałem to elektrodą inwerterem i spaw elegancko trzyma pękł w innym miejscu i skrzynka z akumulatorami się buja, a ja potrzebuje roweru, żeby dojechać do szkoły - efekt zamiast jechać 20 minut, będę się tłukł półtorej godziny tramwajem, Obdzwaniam wszystkich spawaczy w okolicy i żaden nie ma czasu, bo długi weekend, bo robota nie mówiąc, żeby przewieźć trajkę muszę wzywać taksówkę busa albo pomoc drogową. Efekt za jeden spaw dam w sumie 300-400zł z kosztami transportu itp. Muszę kupić jednak spawarkę, bo raz, że mi tego nikt na szybko nie pospawa, a 2 że jeszcze mocowanie musze pospawac i wsporniki do tarcz hamulcowych, bo będzie hydraulika i ta konstrukcja nie wytrzyma.

 

Nie wiem czy wziąć tego migomata z pierwszego mojego postu za 699. Mig 2 190A nie uciągnie moja instalacja, do miga 170A wystarczy B20A żeby go zadowolić, a magnum 190 wywala 20A. Albo wezmę inwerter. Za jeden spaw w tym rowerze już się zwróci...

 

Muszę pospawać wsporniki na siatkę żeby jej nikt nie ukradł i zawiasy kulowe do bramy - ciekawe czy mig to przetopi taki 170A?

 

Nie zależy mi, żeby to było nie wiem jak pospawane, elektrodą idzie dobrze, podejrzewam, że migiem chyba będzie jeszcze lepiej.

W elektrodzie najgorzej jak mam pospawać okrągłą rurkę, bo w tedy ciężko utrzymać łuk. na prostej powierzchni spawając kontowniki idzie elegancko, ale rury to dla mnie wyczyn. Tym  bardziej, że spaw zasyfia się żużlem i jak go obtłukam, to jest tylko jeden porządny smark z inwertera, a reszta obłożona na około rurki to żużel i smarki.


Użytkownik glebor edytował ten post 05 czerwiec 2015 - 08:52


#17 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:15

To Ci pisałem maila że mam czas, akurat jestem tam w okolicy, kilka dni temu przyjechałem.

 

Tylko pada kwestia - jak można tak wykonać konstrukcję żeby pękła? Inżynierowi co to wymyślił dwadzieścia batów.

Z tego co opisujesz to nie wiesz jak spawać, jak masz żużel w spoinie to najpewniej odwróciłeś polaryzację, nie masz wprawy w trzymaniu łuku, bo potrzebujesz do profesjonalnych zastosowań (rower ma obciętą masę do minimum).

 

Kupisz tego grata magnum i dopiero będziesz smęcił na forum, że drobnicy za nic nie możesz tym połapać i się łamie.

 

Masz argon - wrzucę tiga na garba i Ci skleję. Popatrzysz jak to wygląda, popatrzysz na swój inverter, podrapiesz się po głowie i złożysz tiga za kilka dni.

 

Myślenie - kupię narzędzie i rozwiążę problem jest podobne do - kupię karnet na siłownię to masy nabiorę :)


Użytkownik PanJacek edytował ten post 05 czerwiec 2015 - 10:16


#18 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:32

Właśnie nie wiem dlaczego się bagażnik łamie, odciążalność jego to teoretycznie 20kg tam jest 7kg, ale widocznie przeciążenia są większe. W sumie to lata po 60km/h :D
nikt nie przewidział roweru do takich prędkości. Ja wszystko co mogłem dawałem na zapas - bagażnik stalowy bo najmocniejszy - z alu są do 10KG, coś mi się wydaje, że z tym bagażnikiem będzie śliska sprawa - będzie trzeba wyciąć tył od innego roweru i wykorzystac vkę z tylnych widełek i oczywiście pospawać - zrobić z tego kostrukcję bagażnika.

 

Chętnie skorzystam z twojej pomocy jak będę chciał dospawać wsporniki do przednich piast, bo tego sam nie zrobię :) natomiast jakaś spawarka do chałupy by się przydała żeby sobie jakieś tam drobiazgi połączyć które nie przenoszą dużych obciążeń.

Jeszcze sobie tak myślałem, a jakby kupić faktycznie spawarkę z opcją tiga + elektroda inverter? może by się lepiej sprawdziła - Na pewno poproszę o pospawanie wsporników jak złoże elektrykę w tym leżącym to wpadnę, zamówiłem jeszcze tarczówki na przód i będę robił przewód na trójnik... chwilę to zajmie... liczę, że wyrobię się tak za około 2 tygodnie ze wszystkim, to bym się zaprosił jeżeli można ;)



#19 glebor

glebor

    Nowicjusz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 12 postów

Napisano 05 czerwiec 2015 - 10:36

Problem w tym, że dedrę opchnąłem i nie mam teraz żadnej spawarki bo napaliłem się na miga... a teraz muszę mieć cokolwiek, do drobnych spawów chociażby jak coś pęknie to zeby tak połączyć, żeby dojechać do warsztatu...



#20 PanJacek

PanJacek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 865 postów

Napisano 05 czerwiec 2015 - 11:00

Maila masz, tiga z klamotami mam na wierzchu (tylko argon wyczaruj, albo na chwilę to elektrodą chwycę), do poniedziałku bąki zbijam, a później też pewnie będę zbijał :)

 

Poziomki mnie ciekawią, chętnie porobię, pomogę.

 

Miałeś spawarkę - nie uzyskiwałeś nią efektów, pomijając że to dedra to nie jest to wyłącznie kwestia narzędzia.

 

A z tym aluminium - silosy zboże trzymają, zbiorniki gazy, płyny, statki aluminiowe pływają, wywrotki żwir wożą... trzeba to profesjonalnie zrobić ^^






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych