18 odpowiedzi w tym temacie

[daamo]

    Witam, jestem tutaj nowy, nie dawno tzn w październiku zrobiłem kurs spawacza metoda TIG ( EN 287-1 141 T FW 1.1 S t4 D60.3 PH ml).   Zaraz po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu udało mi się znaleźć pracę, nie jako pomocnik czy monter lecz jako spawacz, dostałem szansę nauki, pracuję 4 miesiące w tym od jakiś 3 spawam nierdzewkę, dokładniej składamy i spawamy kompensatory ze stali nierdzewnej. Chciałbym poszerzać swoje umiejętności i oczywiście na tym nie poprzestać, dlatego zwracam się do was z prośbą o jakiekolwiek rady i pomysły, co teraz powinienem zrobić ? Pewnie robienie dalszych kursów i zdobywanie certyfikatów. Czekam na odpowiedzi bardziej doświadczonych.

[qnox]

Jak pracujesz narazie 4 miesiace z czego 3 spawasz to ciągnij to jeszcze.Popracuj najmniej rok czasu ,zobacz jak Ty to widzisz.Jak oceniasz swoje dalsze mozliwosc itd.Jesli chodzi o poszerzenie uprawnien to napewno beda to rury HL-045.Jak udalo ci sie miec zaraz po kursie prace,co rzadko sie zdarza to pracuj.

Nabierz wprawy i tyle w temacie.Powodzenia

[prezesAdammm]

No na pewno dobrze spisałeś z certyfikatu? FW Pachwinę na rurze w tej pozycji - prędzej BW - doczołowo jakby co...

 

No masz uprawnienia na stal czarną a spawasz nierdzewke czyli grupę 8+, ewentualnie mógłbyś zrobić rozszerzenie na właśnie tą grupę ósmą ale jak pracodawca nie wymaga to na razie temat, odpuść... nie ma sensu robić z tym doświadczeniem nowych kursów...

 

Jeśli chcesz się rozwijać to lepiej przeznacz dużo mniejsze pieniądze na książki dotyczące rysunku technicznego ot to ci jest potrzebne, wiem że nie którzy uważają że spawacz jest wyłącznie od spawania no ale ja jestem przeciwny temu stwierdzeniu, warto również poszukać materiałów książek na temat materiałoznastwa, dobrze wiedzieć jak się zachowuje materiał podczas spawania... czasem spoina ściągnie i trzeba wiedzieć co zrobić żeby było dobrze... niestety akurat moje książki zostały w domu czyli przykładowych tytułów nie podam...

 

To w gestii teorii, no co do praktyki jeśli masz możliwości w pracy lub po pracy w domu na przykład staraj się również spawać w pozycjach wymuszonych np hal45 dla rur nawet niech to będzie to stal czarna i lepiej obecnie kupić ci jakąś spawarkę jeśli tylko masz miejsce niż iść na kurs.... na to będzie pora... Dobrze również opanować technikę Walking the cup, której niestety nie umiem - bo nie miałem właściwie okazji wykorzystać w praktyce...

 

Mój sposób jest o tyle tani że zdobędziesz wiedzę która ci się przyda w pracy do tego jeśli nie będzie ci po drodze z obecnym pracodawcą to nie będziesz miał dużych trudności z przejściem próbek, po prostu spawaj w najdziwniejszych pozycjach w jakich się da, a jak będziesz miał doświadczenie i wiedzę to wtedy będziesz wiedział co z tym dalej zrobić na jaki kurs pójść... teraz to raczej zbędny wydatek - skup się na zdobywaniu doświadczenia...

[qnox]

rada kolegi prezesa tez jest uzasadniona.Takze p.Nowicjuszu dzialaj a efekty beda.Powodzenia

[ks2]

[color=rgb(40,40,40);font-family:helvetica, arial, sans-serif;]"warto również poszukać materiałów książek na temat materiałoznastwa, dobrze wiedzieć jak się zachowuje materiał podczas spawania... "[/color]

 

 

[color=rgb(40,40,40);font-family:helvetica, arial, sans-serif;]Prezes podaj tytuły książek, chętnie bym poczytał o tym temacie, a co do uczenia się rysunku i wykonywania prac monterskich jestem jak najbardziej na NIE ! [/color]

Użytkownik ks2 edytował ten post 28 luty 2015 - 18:32

[MOTOR_L]

Witam, 

 

Spawanie w osłonie gazów metodą TIG - Jerzy Mizerski

[prezesAdammm]

Niestety do mojej biblioteczki mam raptem koło 1500 km toteż rozumiesz ks2 ciężko będzie...

 

MOTOR_L podał jedną z książek którą posiadam ale to jest o metodzie a nie stricte o materiałoznawstwoe i powiem wrażenia na mnie nie zrobiła... podobnie o spawaniu MAG tego samego autora...

 

Kupiłem również Spawalnictwo Forenca również ze spawalnicza . pl (no teraz tu już podciągnęli pod spawalnictwo czyli ten na którym jest forum), no tu i owszem były ciekawe informacje no ale tak na prawdę dużo więcej informacji znalazłem w starej książce o ślusarstwie oraz o materiałoznawstwie do ZSZ - szczerze te książki są większym nośnikiem informacji niż nowe publikacje... po prostu inaczej napisane - łatwiej do przyswojenia a nie ten bełkot w nowych... tylko weź tu autora sobie przypomnij a że pochowane bo mnie nie ma na chacie no cóż...

 

Ot nowych książek nie kupuję, czasem można stare wyhaczyć po punktach i antykwariatach za 6 w porywach za 12 i po pożółkłe kartki więcej nauczą niż te nowe publikacje...

 

Ot książki Mizerskiego ja osobiście traktuję jako uzupełnienie informacji a nie jakąś super publikację, jednak na bazie tej książki nie nauczysz się spawać, brakuję tam praktycznych informacji a teoria tam przeważa...

 

[daamo]

Sprawdziłem jeszcze raz i tak, wszystko jest dobrze spisane z certyfikatu ([color=rgb(40,40,40);font-family:helvetica, arial, sans-serif;font-size:18px;] [/color]EN 287-1 141 T FW 1.1 S t4 D60.3 PH ml). Wszystko się zgadza wiem że nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia lecz zaczynam myśleć już o przyszłości, wiadomo mam uprawnienia tylko na stal czarną a pracuje przy nierdzewcę chociaż czarnucha zdarza mi sie też spawać, za pewnę muszę i planuje popracować przynajmniej 1,5 czy 2 lata, tylko zastanawiam się czy robiąc przykładowo poźniej kurs na nierdzewkę a nie teraz, kolejny pracodawca spojrzy w moje papiery i zobaczy że dopiero nie dawno mam uprawnienia na stal nierdzewną może wziąć to pod uwage tak że nie mam zbyt wielkiego doświadczenia, chociaż spawam już od tych 3 miesięcy właśnie ?

[ks2]

wszędzie gdzie idziesz do pracy weryfikuję Cię próbka, jak będziesz dobrze spawał załapiesz się wszędzie, tylko musisz mieć kilkuletnie doświadczenie w spawaniu(pracodawcy możesz powiedzieć wszystko włącznie z tym, że zgubiłeś stary certyfikat ),

i pamiętaj im, więcej uprawnień tym więcej kosztów ponosisz co dwa lata, Panowie dzięki za odpowiedz 

[daamo]

W takim razie jak na razie nie robić żadnych kursów jak na ten moment ? I po prostu gdy będe zmieniał pracę czy coś w tym stylu, po prostu zrobić sobie papiery przykładowo na nierdzewkę i to będzie wychodziło na to samo taak ?

Użytkownik daamo edytował ten post 03 marzec 2015 - 19:42

[PanJacek]

Kup sobie przyłbicę, spawarkę, jak wjedziesz do firmy pracy szukać z własnym kemppi i speedglasem to nikt się nie będzie głupio pytać czy tanio robisz.

[daamo]

Witam ponownie, blisko 7 miesięcy minęło nawet nie zauważyłem kiedy, w dalszym ciągu pracuje w tej samej firmie, nie mam już takich trudności z rysunkiem, rozchodzi się o to że firma nie wysyła na żadne szkolenia, żadne kursy, nie wiem czy będę mógł się tutaj rozwijać, jedynie co to wiedza praktyczna która wyniosę, bo pracuję ze znakomitymi fachowcami spawającymi ponad 10 lat, wszystkie uprawnienia jakie mają, są własnością firmy i nie dostaną ich na pewno a na własna ręką nic nie robią, ponieważ nie potrzebuje tego do nieczego, ja jako że jestem młody i będe chciał spróbować za granica martwię się tym, 7 miesięcy minęło czy nie powienienem przedłużyć ważności moich papierów ? których jeszcze nie jest tak wiele ? 

I drugie pytanie przyjmując się do firmy zostałem zatrudniony jako ślusarz-spawacz ? Czy ma to jakiś wpływ na moje późniejsze plany ? Czy nie było by lepszym rozwiązaniem mieć na papierze monter-spawacz ? Bo chyba o samym spawaczu mogę zapomnieć ? Tak ? Pozdrawiam

[koxu141]

Witam ponownie, blisko 7 miesięcy minęło nawet nie zauważyłem kiedy, w dalszym ciągu pracuje w tej samej firmie, nie mam już takich trudności z rysunkiem, rozchodzi się o to że firma nie wysyła na żadne szkolenia, żadne kursy, nie wiem czy będę mógł się tutaj rozwijać, jedynie co to wiedza praktyczna która wyniosę, bo pracuję ze znakomitymi fachowcami spawającymi ponad 10 lat, wszystkie uprawnienia jakie mają, są własnością firmy i nie dostaną ich na pewno a na własna ręką nic nie robią, ponieważ nie potrzebuje tego do nieczego, ja jako że jestem młody i będe chciał spróbować za granica martwię się tym, 7 miesięcy minęło czy nie powienienem przedłużyć ważności moich papierów ? których jeszcze nie jest tak wiele ? 

I drugie pytanie przyjmując się do firmy zostałem zatrudniony jako ślusarz-spawacz ? Czy ma to jakiś wpływ na moje późniejsze plany ? Czy nie było by lepszym rozwiązaniem mieć na papierze monter-spawacz ? Bo chyba o samym spawaczu mogę zapomnieć ? Tak ? Pozdrawiam

Uprawniania, certyfikaty są twoje imienne a nie firmy i musza ci je wydać ,wiem bo sam przerabiałem ten temat jak sie zwalniałem. Przedłużyć uprawnienia czyli podbić certyfikat musi ci firma, spawalnik lub inna uprawniona do tego osoba u mnie to robili spawalnik albo kierownik kontroli jakości. Co do angażu ja zaczynałem jako monter spawacz , jak zmieniałem prace to nie patrzyli  jakie stanowisko mam w papierach, tylko jak próbki wyszły i tego się trzeba trzymać.

Użytkownik koxu141 edytował ten post 02 czerwiec 2015 - 18:23

[daamo]

Uprawniania, certyfikaty są twoje imienne a nie firmy i musza ci je wydać ,wiem bo sam przerabiałem ten temat jak sie zwalniałem. Przedłużyć uprawnienia czyli podbić certyfikat musi ci firma, spawalnik lub inna uprawniona do tego osoba u mnie to robili spawalnik albo kierownik kontroli jakości. Co do angażu ja zaczynałem jako monter spawacz , jak zmieniałem prace to nie patrzyli  jakie stanowisko mam w papierach, tylko jak próbki wyszły i tego się trzeba trzymać.

Hmm.. może tak, ksero moich papierów dostarczyłem do firmy a orginały mam ja, firma żeby mieć zyski i korzyści z tego po prostu płaci tylko za odnawianie moich uprawnień zwalniając się dostaje tylko to co moje, a więc przykładowo zwalniam się za dwa lata, dostaje moje papiery ktore nie są już aktualne.. Wydaje mi się że tak to się kręci, a nawet jestem pewien że tak jest u mnie.

[PanJacek]

To zależy od tego kto jest podmiotem certyfikowanym.

Jeśli bilet jest na firmę, a wykonywałeś Ty - to jest to firmy.

[Schweisser]

wedlug mnie najmadrzejsze co mozesz zrobic to zacznij spawac te kopmresory w przymusie...ustaw sobie spoine poza stol  albo jakos jak da rade i spawaj go jak rure bo skoro kompresor to na pewno okragly i ma dwie dennice jak znalazl do nauki przed rurami pzdr

[daamo]

Czyli nie ma szans na pracę w papierach jako "SPAWACZ" ?

[PanJacek]

W papierach to możesz mieć wpisane co tam chcesz. Nawet że pracowałeś jako zaklinacz węży i pilot latającego dywanu.

Podpisać? Podstemplować? Dyplomik, laurka?

Użytkownik PanJacek edytował ten post 08 czerwiec 2015 - 15:41

[Schweisser]

a tak na powaznie kolego to najpierw naucz sie spawac tak tip top to nie bedzie problemu czesto ci co najwiecej papierow chca najgorzej placa inny wymaga dobrego spawania  i nic go wiecej nie interesuje...a wyplata sie zgadza...ciezko jest doradzic komus kto raczkuje jeden powie tak drugi tak a pozniej zglupiejesz...to nie jest smaczny chleb uwierz ..ale jak juz bedziesz umial robic rure w przymusie i znal jakis jezyk to pojdzie z gorki;) pzdr