Skocz do zawartości


Zdjęcie

Profilaktyka w spawaniu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Goldamstar

Goldamstar

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 78 postów

Napisano 07 listopad 2014 - 09:38

Witam wszystkich jak dbacie o swoje zdrowie podczas spawania ? Nie stać mnie jeszcze na przyłbice z nawiewem ale chciał bym jakoś się zabezpieczyć , co myślicie o stosowaniu półmasek ochronnych albo dodatkowych okularach pod przyłbice ? Macie jakieś metody jeszcze żeby dbać o swoje zdrowie ?



#2 marcinsm

marcinsm

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 88 postów

Napisano 07 listopad 2014 - 10:14

Tak, zmieniając zawód.



#3 weldek

weldek

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 950 postów

Napisano 07 listopad 2014 - 19:18

dużo też zależy od tego co i u kogo robisz



#4 Developers

Developers

    Weteran

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 819 postów
  • LokalizacjaMój świat....Moje kredki....

Napisano 08 listopad 2014 - 17:42

dbasz czy nie dbasz i tak prędzej czy później wyjdzie jakiś syf, lub po prostu twoje dzieci będą mieć.....



#5 Goldamstar

Goldamstar

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 78 postów

Napisano 08 listopad 2014 - 22:39

Wolę żeby wyszło później ;)


Użytkownik Goldamstar edytował ten post 08 listopad 2014 - 22:40


#6 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 09 listopad 2014 - 13:39

Przede wszystkim zadbaj o stanowisko pracy żeby nie było syfu, walających się po podłodze i stole elementów o które możesz się potknąć, skaleczyć lub upaść Ci na nogę, porządek w kablach i przewodach. Następne to wentylacja, jak nie masz wyciągu to masz problem, zawsze możesz kupić sobie maskę z filtrami węglowymi, a jak masz wyciągi to polecam maskę papierową przeciwpyłową do szlifowania, nie będziesz smarkał na czarno ;)

Stopery do uszu też się przydadzą, czapka z daszkiem na głowę zawadiacko do tyłu żeby chronić głowę i kark przez latającymi iskierkami jeśli spawasz MAGiem lub elektrodą.

Okulary ochronne do szlifowania i nie tylko (w temacie "krople do oczu dla spawacza" więcej na ten temat).

O ubraniu roboczym, rękawicach skórzanych i wzmocnionych butach roboczych nie wypominam nawet bo to podstawa ;)



#7 prezesAdammm

prezesAdammm

    Weteran

  • Zablokowany
  • PipPipPipPip
  • 372 postów
  • LokalizacjaNorwegia (obecnie), okolice Wrocławia (oryginalnie)

Napisano 09 listopad 2014 - 13:54

Witam wszystkich jak dbacie o swoje zdrowie podczas spawania ? Nie stać mnie jeszcze na przyłbice z nawiewem ale chciał bym jakoś się zabezpieczyć , co myślicie o stosowaniu półmasek ochronnych albo dodatkowych okularach pod przyłbice ? Macie jakieś metody jeszcze żeby dbać o swoje zdrowie ?

 

[color=#ff0000;]Wódka... dużo wódki - alkohol odkaża... [/color]

 

A tak na poważnie, te gogle lub okulary do szlifowania, maski z wkładami filtrowymi i inne takie półśrodki są warte nic bez zdrowego rozsądku, trzeba starać się unikać ryzykownych sytuacji i mieć dużo ostrożności do innych współpracowników...

 

Debili w branży nie brakuję, jeden taki ładnie by po mojej czaszce blachą aluminiową, no przy gilotynie robiliśmy - dobrze że miałem czapkę z daszkiem to się ześlizgnęło... to jest ważne asekuracja na całego... nie ma co kombinować jeśli ma się dodatkowe środki to warto ich używać, jakieś szelki itp... chociaż fakt miałem takie od super pracodawcy co same się wypinały i cisnęły w wiadomym miejscu...

 

A to co się ma warto nosić, pomimo tych szyderczych uśmieszków "fachowców" - takie okulary do szlifowania mogą pomóc nawet jak zasuwasz szybciutko do kibelka, bo cholera wie czy nie oberwiesz wiązką iskier ze szlifierki... od jakiegoś kolejnego kretyna...

 

Widziałem wiele, jest w zawodzie od kilku lat, mój pomocnik przejechał sobie po ręce tarczą... wcześniej szlifował 1-jedyneczką tarczą 125 a później nią ciął a do tego wypił, no i rozerwało tarczę - akurat robiliśmy na szpitalu, no to lekarzy ci nie brak było...

 

Kolejny fachowiec nio lakiernik proszkowy - majster nad majstry rozmawiał ze mną trzymając włączoną gumówkę 125 bez zamontowanej osłony - miał czaderski fartuch na taki jak w szpitalach, wiadomo luźny na dole bez guzika, jak mu to się wkręciło... dobrze że inny kumpel przechodził i wypiął gumówkę z przedłużacza...

 

[color=#0000ff;]Powtarzam żadne najlepsze środki nie zastąpią myślenia w pracy, na każdym kroku trzeba uważać - to jest najlepsza profilaktyka... takie moje zdanie...[/color]



#8 Goldamstar

Goldamstar

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 78 postów

Napisano 09 listopad 2014 - 20:12

Dzięki za odpowiedzi bardzo przydatne , zgadzam się z tym trzeba myśleć ;)



#9 matmax426

matmax426

    Zaawansowany

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 51 postów
  • LokalizacjaGarching an der Alz

Napisano 09 listopad 2014 - 20:42

A tak na poważnie, te gogle lub okulary do szlifowania, maski z wkładami filtrowymi i inne takie półśrodki są warte nic bez zdrowego rozsądku, trzeba starać się unikać ryzykownych sytuacji i mieć dużo ostrożności do innych współpracowników...

Zgadzam się z powyższym, nie zapominajmy o wyobraźni i zdrowym rozsądku!






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych