14 odpowiedzi w tym temacie

[M91]

Witam ! Mam okazje zrobić VT2 oraz PT2. Oba kursy są za połowę ceny. Kurs odbywa się przez IS w Gliwicach. Czy jest jakaś różnica między kursami z IS a kursami UDT ? Jak jest z otrzymaniem certyfikatu ? Z tego co wyczytałem w necie muszę odbyć 4 msc praktykę i dopiero wtedy go dostanę.   Czy jeśli nie podejmę pracy w ciągu roku to będę musiał od nowa chodzić na te kursy? Obronę pracy dyplomowej mam pod koniec semestru zimowego. W takim razie musiałbym po obronie szukać pracy. Co jeśli zdecydowałbym się na studia magisterskie ? Czy wtedy te uprawnienia mi przepadną ? pozdrawiam.

[chochoł]

Kurs możesz zrobić zawsze ale:

1) Wg zasad formalnych aby otrzymać certyfikat kompetencji (bez którego nie możesz badać) w danej metodzie badań musisz mieć 4 miesiące praktyki z tą metodą związane (dotyczy VT, PT, MT przy UT i RT jest więcej). Składa się wniosek o wydanie certyfikatu i ktoś musi tą praktykę tam potwierdzić. Oczywiście czyni to pracodawca wysyłający pracownika na kurs i z reguły zwykle ten pracownik takiej praktyki nie ma no ale chodzi o papier. Problem w tym, że Ty pracodawcy nie posiadasz. 

2) Nie wiem czy jeśli nie podejmiesz pracy związanej z badaniami to będziesz musiał ponownie zaliczać kurs ponieważ nie słyszałem od takim przypadku jest to jednak prawdopodobne. Generalnie zasada jest taka, że nie możesz mieć w ciągu ważności certyfikatu (5 lat) przerwy w badaniach dłuższej niż 1 rok.

3) Nie wiem jaka jest różnica między kursami w IS, UDT czy chociażby TUV. Wg obiegowej opinii lepszy jest TUV (bo zapewne przychylniej patrzą chociażby Niemcy) i UDT. Osobiście miałem do czynienia tylko z IS ale generalnie tworzenie rankingów kto lepiej przeprowadza szkolenia uważam za bzdurę ponieważ żadna z tych jednostek nie zapewni Ci odpowiedniej wiedzy przez tydzień - tyle trwa szkolenie. Praktykę i tak zdobywasz w czasie pracy.

 

Reasumując - jeżeli nie masz możliwości złapania pracy (choćby dorywczej) związanej z badaniami, gdzie pracodawca podpisze Ci 4-miesięczną praktykę i będzie potwierdzał że masz ciągłość w danej metodzie, odpuść sobie. Nawet za połowę ceny staniesz się tylko posiadaczem bezużytecznych zaświadczeń o ukończeniu kursów bez certyfikatów kompetencji.

[M91]

Można powiedzieć, że bez zaświadczenia o 4 msc praktyce mam jedynie zaliczone egzaminy z VT2 i PT2 ... Jedyną możliwością byłoby znalezienie pracy związanej z badaniami nieniszczącymi od razu po studiach. Widzę, że będe to musiał jeszcze przemyśleć... Odbiegając od tematu. Czy są firmy które prowadzą badania nieniszczące wisząc na linach? Lubię się wspinać więc może połączyłbym przyjemne z pożytecznym ? pozdrawiam

[chochoł]

Zapewne dochodzi niekiedy do badań w warunkach powiedzmy "ekstremalnych" mam tu na myśli jakieś zamknięte przestrzenie, syf i błoto na terenach budów itp. Nie słyszałem jednak żeby ktoś wykonywał badanie "wisząc na linach". Ostatecznie od kontrolera NDT raczej nie wymaga się umiejętności alpinistycznych nie wspominając już o trudności w samym wykonaniu badania.

Jeśli jednak było by takie zapotrzebowanie to masz pomysł na własną działalność, sukces murowany.

[Majkel]

Chciałem odkopać temat.

 

Wszystko o czym pisze kolega chochoł się zgadza, chciałem dołożyć kilka rzeczy z punktu widzenia badacza jedne z nich mi się podobają ( zapisy formalne ) inne już mniej ( rzeczywistość ).

 

1. Certyfikat VT1/VT2/VT3 wydany przez Instytut Spawalnictwa zawiera jedynie sektor: w, wp, t, A, PED - czyli brak tam odkuwek i odlewów. Prawdopodobnie w tym jeszcze roku IS po pomyślnym audicie PCA rozszerzy multisektor przy certyfikacie VT. TuV i UDT cert posiadają "pełny pakiet"

 

2. Czasami spotykam piekarzy i malarzy z penetrantem czy defektoskopem MT - jest to spowodowane dotacjami EU dla Urzędu Pracy. Na szkolenia są wysyłani ludzie bez żadnego pojęcia dot. spawania, badań metalurgii itp. Pracodawca nie ponosi kosztów ( ZUSu ) ani nie płaci za uprawnienia takiego malarza... a protokół z badań ma podpisany. Nie wiem czy to pomaga w zminimalizowaniu bezrobocia czy w zepsuciu rynku.

 

3. Praktyka przed podejściem do egzaminu ( szkolenie można odbyć bez udokumentowanej praktyki ). Otóż, nikt nie sprawdza gdzie kto ile przepracował, czy chodził za rękę z badaczem stopnia 2 czy tylko czytał nowinki z zakresu NDT. Często sami "nauczyciele" w danym ośrodku sami podpiszą taką praktykę. 

 

4. Praca na linach ;-) Bada się w różnych pozycjach jak napisał kolega wyżej, zbiorniki, silosy, kominy również się poddaje oględzinom, badaniom ( nie tylko VT ).  

[mik44]

Tak jak pisano powyżej praktyki zawodowej nikt nie weryfikuje, to osoba składająca wniosek potwierdza oświadczeniem. Praktyka trochę ułatwi naukę np. budowa złącza gdzie szukać grani a gdzie lica spoiny. 

[chochoł]

1. Certyfikat VT1/VT2/VT3 wydany przez Instytut Spawalnictwa zawiera jedynie sektor: w, wp, t, A, PED - czyli brak tam odkuwek i odlewów. Prawdopodobnie w tym jeszcze roku IS po pomyślnym audicie PCA rozszerzy multisektor przy certyfikacie VT. TuV i UDT cert posiadają "pełny pakiet"

 

 

Czy jest to wada zależy od punktu widzenia .

Dla kogoś kto w zajmuje się zawodowo odlewami czy odkuwkami jest to z pewnością problem bo nic mu po kursie w takiej jednostce. Jeżeli natomiast problemem jest iż na certyfikacie będzie się miało mniej sektorów to jest to analogia do kolejnych Twoich punktów związanych z wymaganą praktyką. Wiadomo, że każdy chciałby mieć jak najwięcej sektorów (mimo iż np zajmuje się tylko jednym) bo to większe perspektywy no i nie jest powiedziane , że nie będzie się za miesiąc zajmował innymi wyrobami. Tak jest w przypadku PED - multum ludzi ma na certyfikatach a i ilu w rzeczywistości zajmuje się ciśnieniówką?

[Mypn]

Odkopię temat. Mam pytania głównie do Majkela.

 

1. Czytałem w innym Twoim poście, że jeśli chciałbym zrobić uprawnienia na własny koszt, można się dogadać co do ceny czy tak jest cały czas? kiedy i z kim w IS można o tym pogadać?

 

2. Druga sprawa odnośnie praktyki. Nie mam jej. Czy naprawdę ci nauczyciele to potrafią zrobić, tzn podpisać papier i to przejdzie? Czy ktoś sprawdza firmę wysyłającą na kurs?

[Majkel]

Odkopię temat. Mam pytania głównie do Majkela.

 

1. Czytałem w innym Twoim poście, że jeśli chciałbym zrobić uprawnienia na własny koszt, można się dogadać co do ceny czy tak jest cały czas? kiedy i z kim w IS można o tym pogadać?

 

2. Druga sprawa odnośnie praktyki. Nie mam jej. Czy naprawdę ci nauczyciele to potrafią zrobić, tzn podpisać papier i to przejdzie? Czy ktoś sprawdza firmę wysyłającą na kurs?

 

 

Odpowiedź na PW. 

[Denver]

Witam!

 

Odkopuję temat ->

 

Firma wysłała mnie na kurs VT1+VT 2 do UDT w Gliwicach.

 

Możecie powiedzieć jak wygląda poziom i zdawlność w tej jednostce ?? Bo jak jest kiepsko to może przekonam ich na IS w Gliwicach. Bo TuV ich nie stać

 

Szukałem ale nigdzie specjalnie opinii nie znalazłem, poza tym że kryteria dopuszczenia do egzaminu certyfikującego są skomplikowane.

 

Dzięki i pozdrawiam !

[Majkel]

Witam!

 

Odkopuję temat ->

 

Firma wysłała mnie na kurs VT1+VT 2 do UDT w Gliwicach.

 

Możecie powiedzieć jak wygląda poziom i zdawlność w tej jednostce ?? Bo jak jest kiepsko to może przekonam ich na IS w Gliwicach. Bo TuV ich nie stać

 

Szukałem ale nigdzie specjalnie opinii nie znalazłem, poza tym że kryteria dopuszczenia do egzaminu certyfikującego są skomplikowane.

 

Dzięki i pozdrawiam !

UDT w Gliwicach na ul. Robotniczej ? Będzie to chyba jedno z pierwszych szkoleń. Do tej pory szkolenia były przeprowadzane przed UDT w Chorzowie. 

[Denver]

.

UDT w Gliwicach na ul. Robotniczej ? Będzie to chyba jedno z pierwszych szkoleń. Do tej pory szkolenia były przeprowadzane przed UDT w Chorzowie. 

Taką mam informację od babki która zajmuję się szkoleniami a poza tym na ich stronie jest komunikat iż szkolenia od początku 2015 będą się odbywać w Gliwicach. Więc pewnie nie dawno co przenieśli "bajzel" z Chorzowa.

 

Ma ktoś z was albo Ty Majkel info na temat zdawalności no i poziomu ich kursu. Bo żadnego info nie mogę znaleźść

 

Dzięki z góry !

[Majkel]

.

Taką mam informację od babki która zajmuję się szkoleniami a poza tym na ich stronie jest komunikat iż szkolenia od początku 2015 będą się odbywać w Gliwicach. Więc pewnie nie dawno co przenieśli "bajzel" z Chorzowa.

 

Ma ktoś z was albo Ty Majkel info na temat zdawalności no i poziomu ich kursu. Bo żadnego info nie mogę znaleźść

 

Dzięki z góry !

 

To nowy ośrodek szkoleniowy UDT ( nie przeniesiony ) - konkurencja dla Chorzowa i IS ;-). Ciężko się wypowiedzieć na temat zdawalności jeżeli ośrodek dopiero powształ w zależności od poziomu prowadzenia szkolenia i egzaminu. UDT Chorzów to była i nadal jest tragedia, kiepskie materiały szkoleniowe, kiepscy wykładowcy - informacja o zdaniu/oblaniu egzaminu po wielu miesiącach. 

[Denver]

To nowy ośrodek szkoleniowy UDT ( nie przeniesiony ) - konkurencja dla Chorzowa i IS ;-). Ciężko się wypowiedzieć na temat zdawalności jeżeli ośrodek dopiero powształ w zależności od poziomu prowadzenia szkolenia i egzaminu. UDT Chorzów to była i nadal jest tragedia, kiepskie materiały szkoleniowe, kiepscy wykładowcy - informacja o zdaniu/oblaniu egzaminu po wielu miesiącach. 

No to będzie ciekawie. Zobaczymy co to będzie. Jak skończe kurs to dla potomności się wypowiem.

 

Dzięki i pozdro!

[Denver]

Jestem PO.

 

Generalnie, to UDT Gliwice to jest to samo co było w Chorzowie.

 

W Chorzowie, miasto zakosiło budynek i siłą rzeczy przenieśli się do Gliwic. Wiec zostaje nadal UDT, TuV i IS

 

Nie mam odniesienia do poprzednich lat, ale od tego roku są nowe materiały do nauki i generalnie jakoś to wygląda.

 

Pozdro !