Problem ze spawaniem aluminium migomatem Bester 330 4x4?
#1
Napisano 12 marzec 2012 - 19:14
#2
Napisano 13 marzec 2012 - 20:40
Widzę sporo odwiedzin w temacie który założyłem, dziękuję za zainteresowanie widocznie nie tylko ja miałem taki problem.
Czytając forum zauważyłem również ogromną ilość odwiedzin na inne tematy, ale również brak na nie odpowiedzi(nie wiem co jest tego przyczyną czy brak na forum tych, którzy już przeszli pewne tematy dla inny nie do przejścia i teraz nie chcą się podzielić swoją wiedzą, czy brak tych co znają odpowiedzi a nie wchodzą na to forum!!!!
Dlatego postanowiłem sam sobie odpowiedzieć postem, ponieważ może w ten sposób pomogę komuś takiemu jak ja tzn. "problem w spawaniu aluminium migomatem" lub ewentualnie czy da się "spawać aluminium migomatem"!!!!
A to dla tych co będą potrzebowali pomocy tak jak ja, zacznę od początku, wpadł do mnie znajomy spawacz traf chciał że wrócił z kontraktu na urlop i podpowiedział jak to się "je" to aluminium- migomatem, za miedzą robi to codziennie, dlatego dla niego był to chleb powszedni!!!! Bo ja myślałem że dam sobie spokój z tą robotą!!!
A więc do rzeczy żeby dobrze i czysto się spawało(oczywiście migomat przezbrojony tak jak wyżej opisałem), potrzeba "dużo" gazu, mi pięknie idzie jak rozkręciłem na 20l, prąd u mnie na 6 tj.148A i 19V na wyświetlaczu, posów drutu na 6 i pół, upalanie drutu na 5, gaz końcowy na 4, a efekt: piękna spoina, równiutka z delikatnym przetopem nie sądziłem że można taką ładną wykonać migiem. Tym bardziej że jeszcze w zeszłym tygodniu szlag mnie trafiał, z tym przyłapywaniem drutu w końcówce!!!!!
Przyłapywanie drutu praktycznie już się nie zdarza(na kilka spoin raz czy dwa, spoiny 4-5cm) spawam drutem 1mm, końcówka również 1mm, spróbuję jeszcze 1,2mm może uda się mi całkowicie wyeliminować to dokuczliwe bądź co bądź "zjawisko".
Tak na marginesie( po rozmowie ze znajomym który spawa 10 lat Tigiem, który to "mówił że tylko tigiem można coś dobrze i ładnie pospawać", jak mu pokazałem mój spaw to mu "szczęka opadła"). Fakt i plus na moją stronę to dużo wyspawanego drutu stalowego, dlatego też tak sie irytowałem, że nie idzie mi coś to aluminium, bo co innego jak bym palnik pierwszy raz w ręce trzymał!!!!
Także dla osób które chciały by spróbowac spawac aluminium mig, śmiało mogę polecić tą metodę!!!!
Zaznaczę przy tym że nie spawam precyzyjnych robót, tzn. rurek, chłodnic, i innych tego typu przedmiotów, gdzie wymagana jest ogromna precyzja i szczelność!!!! Tam oczywistym jest użycie Tiga!!!!
Ja spawałem kształtowniki zamknięte ścianka 2mm, oraz blachę 3mm ale próbowałem też i grubsze 6mm bez żadnego podgrzewania(wiadomo większy prąd i posów drutu) i wyszło ok!!!!
Grunt to sie nie poddawać!!!! I kręcić ustawieniami w migu aż wyjdzie to czego się oczekiwało!!!!!!
Kolejny krok to zakup Tiga, z tego co sie orientowałem to nie jest już takie proste jak spawanie Migiem, ale czego się nie robi dla "samozadowolenia"!!!! Jak nie będzie szło, to znowu założę nowy temat i może wtedy ktoś pomoże, jak ja dzisiaj innym!!!!!
W razie jakichkolwiek pytań( expertem nie jestem ale zawsze mogę coś podpowiedzieć).
#3
Napisano 15 marzec 2012 - 17:01
#4
Napisano 30 czerwiec 2012 - 06:33
#5
Napisano 08 grudzień 2012 - 13:57
#6
Napisano 08 grudzień 2012 - 20:44
#7
Napisano 11 luty 2018 - 08:18
Witam wszystkich
wiem, że temat stary, ale postanowiłem go z okazji rejestracji na forum trochę odgrzać. Kolega Kris już pewnie umie, ale jeśli ktoś jeszcze ma z tym problem to parę poniższych rad powinno pomóc położyć migomatem pierwsze ładne spoiny na aluminium. Dotyczy się to oczywiście spawania tradycyjnym uchwytem spawalniczym MIG/MAG. Jeśli spawamy niewiele aluminium i proste rzeczy, bez konieczności spawania w wąskich przestrzeniach lub dziwnych pozycjach, lepszy i mniej problematyczny jest spool gun:
1. Jak kolega wspomniał konieczny jest przewód z prowadzeniem teflonowym. Zwykłe spiralne prowadzenie stalowe będzie łapało drut i mogą tworzyć się gniazda i możemy zacząć zużywać więcej końcówek prądowych niż zakłada to jakakolwiek norma.
2. Jeśli jesteśmy posiadaczami małej spawarki z podajnikiem dwurolkowym, to długość przewodu uchwytu spawalniczego nie powinna przekraczać 3m (przy podajniku czterorolkowym można zaryzykować dłuższy przewód). Należy też zadbać aby podczas spawania przewód był maksymalnie wyprostowany. Drut do spawania aluminium jest bardzo miękki, więc jakikolwiek ostrzejszy "zakręt" może spowodować zablokowanie się materiału w przewodzie a to może oznaczać nawet konieczność kupna nowego uchwytu. Osobiście mam bestera 330 4x4 i używam do alu 3 metrowego przewodu i problemów nie ma. Dodatkowo nigdy, ale to przenigdy nie używamy uchwytu, którym spawamy aluminium do spawania innego materiału. Drut stalowy/nierdzewny ma inną charakterystykę i może uszkadzać oraz zanieczyszczać prowadzenie z teflonu a to oznacza gniazda w podajniku i zaspawane końcówki.
3. Rolki tylko o rowku w kształcie litery "U". Zwykła rolka o kształcie "V" będzie miażdżyć drut i znowu wrócimy do tematu gniazd i zaspawanych końcówek.
4. Dużo argonu. Bardzo dużo... W zależności od projektu i spawanego stopu aluminium używam przepływu w zakresie 20-30l. Dodatkowo argon musi być wysokiej klasy czystości. Zanieczyszczony argon spowoduje powstawanie czarnej sadzy na spoinie.
5. Końcówka prądowa musi być o jeden rozmiar większa od spawanego drutu. Przykładowo: spawając drutem o średnicy 0,8 zakładamy końcówkę 1,0. Jest to związane z miękkością drutu aluminiowego i jego podatnością na "łapanie się" elementów uchwytu spawalniczego. W większości przypadków kiedy zaspawujemy sobie końcówki to właśnie jej zły dobór powoduje trudności.
6. Przed rozpoczęciem spawania wypuszczamy z uchwytu około 15-20mm drutu spawalniczego. Następnie po pierwszym kontakcie z materiałem spawanym przybliżamy uchwyt zdecydowanym, miarowym i kontrolowanym ruchem do materiału spawanego. Pozwoli to wyeliminować kolejny element ryzyka związany z zaspawywaniem końcówek (łuk nie "cofnie" się do końcówki tylko upali się do odpowiedniej długości i gdy już będzie w ruchu nie powinien trafić do końcówki). Jeśli nasze urządzenie ma możliwość ustawienia parametrów upalania drutu (długość/czas) to polecam się pobawić trochę tym parametrem. Ja mam zawsze wszystko na 0, ale wiem, że przy dobrym ustawieniu nie będzie konieczności kombinowania z tym moim "zdecydowanym, miarowym i kontrolowanym ruchem", żeby nie psuć hurtowo końcówek.
7. Zadbajmy o to, żeby spawany materiał był mega czysty. Zanim zaczniemy spawać przemywamy materiał spawany acetonem technicznym. Jeśli jest konieczność użycia szczotki drucianej to dopilnujmy aby mieć wydzieloną szczotkę osobną do stali czarnej, osobną do nierdzewki i osobną do aluminium. Dzięki temu po zakończeniu spawania będziemy mieli spoinę niepokrytą czarną sadzą a co za tym idzie mamy od razu możliwość ocenienia jakości swojej pracy bez zdejmowania elementu z uchwytu/imadła/stołu/innych tego typu podobnych instalacji.
To tyle. Powodzenia wszystkim w łączeniu brzegów metali poprzez stapianie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych